Lepsza 1 godzina wolniej czy 30 min szybciej??

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Pewnie nie raz było ale nie mogę odszukać... lepiej biegać szybciej 30 min czy wolniej ale godzinkę ?? Wiem iż pewnie to zależne od predyspozycji itp. ale na pewno co nieco już wiecie :) Na razie staram się wyhaczyć 1h biegu (ciężko to nazwać biegiem) ale nie wiem czy np. nie było by lepsze 30 min, mniejszy dystans ale szybszy bieg?? Biegam rekreacyjnie... nie mam zamiaru w maratonach czy innych zawodach biegać ani ścigać się na rekordy życiowe... po prostu jakieś opinie na pewno będą... znajomy biega 30-40 min max tak koło 6-7km (on biega 5x w tygodniu) i mówi iż jemu to wystarcza inny natomiast biega ponad godzinę (ale tak koło 11-12km robi 3-4x w tygodniu) bo po 30 min szybkiego nie widział rezultatów... tak więc chciałem zasięgnąć więcej opinii od innych biegaczy...
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

na razie, skoro nie potrafisz utrzymać biegu przez godzinę, powinieneś się skupić na tym, by zbudować podstawową wytrzymałość, która pozwala tobie bezboleśnie i bez większego trudu biegać ok. godzinki 3-4 razy w tygodniu.

oczywiście, w treningu biegowym różnicuje się bodźce: raz biega dłużej a wolniej, innym razem krócej i szybciej, itd., ale różnego rodzaju środki treningowe warto zacząć stosować gdy ta podstawowa "baza" jest ugruntowana.

jeżeli czasami nie masz czasu żeby pobiegać godzinkę, 30 minut też będzie ok.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

krakow2000 pisze:Biegam rekreacyjnie... nie mam zamiaru w maratonach czy innych zawodach biegać ani ścigać się na rekordy życiowe... po prostu jakieś opinie na pewno będą... znajomy biega 30-40 min max tak koło 6-7km (on biega 5x w tygodniu) i mówi iż jemu to wystarcza inny natomiast biega ponad godzinę (ale tak koło 11-12km robi 3-4x w tygodniu) bo po 30 min szybkiego nie widział rezultatów... tak więc chciałem zasięgnąć więcej opinii od innych biegaczy...
Ale o co chodzi, o jakie rezultaty - nie podałeś żadnych swoich celów. Jeśli chcesz biegać rekreacyjnie dla przyjemności to sam musisz wiedzieć czy przyjemniejsze dla Ciebie będzie 5x tygodniu po 30 min czy 3x na tydzień po godzinie, czy jeszcze inaczej. Jeśli jesteś całkiem początkujący to różnica tempa godzinnego biegu czy półgodzinnego będzie niewielka - bo jak znacząco zwiększysz tempo to okaże się ze po 3 minutach masz dosyć.
Teraz nie chcesz ścigać się na zawodach, ale za chwilę może Ci się odmienić.
Iwonka90
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 14 lis 2013, 14:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wg mnie lepsza jest godzina wolniejszego biegu niż 30 minut szybciej. Poza tym to zależy co chcesz osiągnąć;)
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie no... po prostu jedni mówią iż lepiej biegać 30 min szybciej a inni iż wolniej tak więc zapytałem... co do rezultatów czy tego co chcę "osiągnąć" to jak pisałem nie mam nic sprecyzowanego... aktualnie robię trening taki 20 tygodniowy (od 0 do 1h biegu). Po prostu tak pytałem czy lepiej dłużej a wolniej czy szybciej a krócej... czy lepiej osiągnąć 30 min ciągłego biegu a potem go systematycznie wydłużać czy lepiej cisnąć taki trening co ma niby zapewnić 1h biegania... wiem iż te treningi są też orientacyjne bo niektórym wystarczy tyle co trening pokazuje inny musi dłużej a inny będzie krócej.
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

krakow2000 pisze:Nie no... po prostu jedni mówią iż lepiej biegać 30 min szybciej a inni iż wolniej tak więc zapytałem... co do rezultatów czy tego co chcę "osiągnąć" to jak pisałem nie mam nic sprecyzowanego... aktualnie robię trening taki 20 tygodniowy (od 0 do 1h biegu). Po prostu tak pytałem czy lepiej dłużej a wolniej czy szybciej a krócej... czy lepiej osiągnąć 30 min ciągłego biegu a potem go systematycznie wydłużać czy lepiej cisnąć taki trening co ma niby zapewnić 1h biegania... wiem iż te treningi są też orientacyjne bo niektórym wystarczy tyle co trening pokazuje inny musi dłużej a inny będzie krócej.
Skoro jesteś w trakcie realizacji planu 20 tygodniowego to go realizuj - rozumiem że pytasz o trening po zrealizowaniu tego planu.
Godzina biegu jest zazwyczaj dużo bardziej obciążająca niż 30 min biegu w tempie o trochę szybszym ale może to być zbyt duże obciążenie i doprowadzić do kontuzji. Z drugiej strony szybszy bieg też jest akcentem przyzwyczajającym do większej intensywności. Tylko czy konieczne jest aż 30 minut takiego szybkiego biegania - raczej wystarczy 5-10 min, albo nawet 2-3 przebieżki po 20 sekund ale w wysokiej (ale nie maksymalnej) intensywności. Tygodniowe przebiegi powinny być zwiększane ok 10% na miesiąc. Dla początkującego biegacza godzinny bieg jest długim biegiem, wiec dobrze jest 2-3 treningi krótsze 1/2 godzinne i raz w tygodniu dłuższy bieg.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ