Jak zacząć
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lis 2013, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.
Mam na imię Edyta. Zawitalam na tym forum gdyz bardzo chcialabym zaczac biegac ale... i tu pojawia sie problem. Kondycja u mnie zerowa, niestety po kontuzji kolana (8lat temu) osiadlam na laurach i pozegnalam sie ze sportem (karate i jazda rowerem). Tak mijał czas, kilogramy przybywaly i kondycja spadala. 7 miesiecy temu urodzilam dziecko i w końcu postanowiłam wziąć się za siebie. Chodze na fitness 2 razy w tygodniu. Za mna jest tez kilka prób biegania, niestety zle sie konczyly. Problemem jest dla mnie nawet minuta ciągłego biegu. Moze tez miala na to wplyw anemia i to ze od razu chcialam szybko i dlugo biegac.po takich nie udanych probach zniechecilam sie. Teraz znow chce spróbować ale z pomoca waszych rad. Jak zaczac zeby sie nie zrazić. Czy moze zaczac od szybkich marszow?
Licze tez ba wasza motywacje i wsparcie, czego maz mi nie daje. Jak tylko mowie ze chce zaczac biegac on z gory skazuje mnie na porazke.
Mam na imię Edyta. Zawitalam na tym forum gdyz bardzo chcialabym zaczac biegac ale... i tu pojawia sie problem. Kondycja u mnie zerowa, niestety po kontuzji kolana (8lat temu) osiadlam na laurach i pozegnalam sie ze sportem (karate i jazda rowerem). Tak mijał czas, kilogramy przybywaly i kondycja spadala. 7 miesiecy temu urodzilam dziecko i w końcu postanowiłam wziąć się za siebie. Chodze na fitness 2 razy w tygodniu. Za mna jest tez kilka prób biegania, niestety zle sie konczyly. Problemem jest dla mnie nawet minuta ciągłego biegu. Moze tez miala na to wplyw anemia i to ze od razu chcialam szybko i dlugo biegac.po takich nie udanych probach zniechecilam sie. Teraz znow chce spróbować ale z pomoca waszych rad. Jak zaczac zeby sie nie zrazić. Czy moze zaczac od szybkich marszow?
Licze tez ba wasza motywacje i wsparcie, czego maz mi nie daje. Jak tylko mowie ze chce zaczac biegac on z gory skazuje mnie na porazke.
- Lew_Gdanski
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 lut 2013, 20:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zacznij od 6 tygodniowego Planu Pumy. Zaklada on w pierwszym tyg. bieganie przez 0.5 minuty i 4.5 minuty marszu. Jest on szczególowo opisany na stronach bieganie.pl. Obszerny watek znajdziesz tez w tym dziale.
Powodzenia i wytrwalosci zycze |
Powodzenia i wytrwalosci zycze |

- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
W takiej sytuacji zacznij od zwykłego marszu 4 x w tygodniu po 30 - 40 minut zwiększając powoli tempo. Po tygodniu zacznij trening w/g planu np. 6tygodniowego Pumy. Biegaj bardzo powoli chodzi o to byś stopniowo bez przeciążeń przywyczajała się do biegania. Wiele odpowiedzi znajdziesz tu. http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
najlepiej zacząć od marszobiegów jak radzą koledzy wyżej,
nie forsować się na początku, pierwsze treningi leciutkie, żeby nie dać z siebie wszystkiego,a tylko zacząć przyzwyczajać organizm do wysiłku,
godzinkę przed treningiem węglowodany(makaron, płatki owsiane), żeby mieć glikogen i siłę do biegania, po treningu też trochę węgli i białka, żeby organizm się zregenerował,
po treningu trzeba też się dobrze nawodnić ,
warto na początek kupić buty z dobrą amortyzacją, żeby nie złapać kontuzji od razu, niedrogie są Kalenji Ekiden 50 , warto te kilkadziesiąt złoty na nie wydać ,
powodzenia
nie forsować się na początku, pierwsze treningi leciutkie, żeby nie dać z siebie wszystkiego,a tylko zacząć przyzwyczajać organizm do wysiłku,
godzinkę przed treningiem węglowodany(makaron, płatki owsiane), żeby mieć glikogen i siłę do biegania, po treningu też trochę węgli i białka, żeby organizm się zregenerował,
po treningu trzeba też się dobrze nawodnić ,
warto na początek kupić buty z dobrą amortyzacją, żeby nie złapać kontuzji od razu, niedrogie są Kalenji Ekiden 50 , warto te kilkadziesiąt złoty na nie wydać ,
powodzenia

-
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze Cię rozumiemedytka0109 pisze: Licze tez ba wasza motywacje i wsparcie, czego maz mi nie daje. Jak tylko mowie ze chce zaczac biegac on z gory skazuje mnie na porazke.


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lis 2013, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziekuje za rady i pocieszenie
wierze ze dan rade. Tylko czy nadchodzaca zima to dobry moment na początek?

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
To najlepszy moment żeby zacząć - Ci co przetrwają zimę przetrwają wszystko!edytka0109 pisze:Dziekuje za rady i pocieszeniewierze ze dan rade. Tylko czy nadchodzaca zima to dobry moment na początek?


Powodzenia!
-
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Planów do biegania jest tyle co biegaczy... zobacz kilka różny 6 czy 10 tygodniowych (jest nawet 20 tygodniowy na 1h biegania)... ja też zacząłem kilka miesięcy temu... ponad 12 lat siedziałem na tyłku z racji zawodu (informatyk) ale znajomy mnie namówił abym zaczął to zacząłem i na pierwszym biegu 10 min bez zadyszki TRUCHTU było prawie nieosiągalne
... potem wystarczył ZAPAŁ i plan biegowy i poszło... chociaż dalej nie jestem w stanie biec 30 min bez przerwy (już z 2 miechy+ będzie jak biegam) gdyż mam pewne zdrowotne problemy... jak widzisz IDZIE mi to topornie ale biegam i daje mi to sporo przyjemności... człowiek z miejsca inaczej się czuje... już nawet mogę na 4 piętro spokojnie wbiec po schodach i nie leje się ze mnie 
Tak więc powodzenia bo wiem jak bardzo potrzebne na początku tak samo jak zapał


Tak więc powodzenia bo wiem jak bardzo potrzebne na początku tak samo jak zapał

- MarcusPower
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 13 maja 2011, 07:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: olsztyn
jak zacząć? wyjść z domu i szurać. wiadomo na początku wolno, niech się organizm przyzwyczai do wysiłku. ja na początku chciałem dużo i uszkodziłem ścięgno ale całe szczęście zapał nie minął. po wyleczeniu dalej biegam i idzie mi coraz lepiej. mało tego jest mnie 30 kg mniej, mogę robić sobie 1,5 godzinne treningi. wystartowałem w półmaratonie i jednym biegu na 10 km.
jedną zimę przetrwałem, łatwo nie było, teraz druga ale jestem na nią przygotowany. teraz bieg niepodległości a chodzi mi jeszcze po głowie półmaraton mikołajkowy.
a wszystko przez to że trafiłem na blog Biegacza z Północy
jedną zimę przetrwałem, łatwo nie było, teraz druga ale jestem na nią przygotowany. teraz bieg niepodległości a chodzi mi jeszcze po głowie półmaraton mikołajkowy.
a wszystko przez to że trafiłem na blog Biegacza z Północy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lis 2013, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No coz w koncu przestalo wiac i padac wiec dzis wychodze z domu i zaczynam. Zobaczymy ile dam rady. Dziekuje wszystkim za wsparcie od razu mi lepiej. Myslalam ze tylko ja taka lewa do biegania jestem.
Zaczne od szybkich marszow i takiego wolnego "szurania".
Zaczne od szybkich marszow i takiego wolnego "szurania".

-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 03 kwie 2013, 13:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Mi też ciężko przychodziło bieganie. Zaczynam je teraz po raz któryś :D Ja np. nie potrafię biegać z planami treningowymi bo wolę się skupić na biegu i otoczeniu niż pilnowaniu zegarka więc jak masz tak samo to biegaj po prostu na wyczucie. Zadyszka to sobie maszeruj potem znowu truchcik. Ekspertem nie jestem ale wydaje mi się że jak na początek to sam fakt przebywania na świeżym powietrzu w ruchu już jest dobrą zmianą życia
Do motywacji mi jeszcze pomaga program Endomondo no bo jak widzę że są jakieś tam rekordy i w ogóle to mam zapał do następnego biegu. Spróbuj może i Tobie pomoże 
Powodzenia


Powodzenia
http://paulina-biega.blogspot.com/ <- Mój blog. Kończę z lenistwem kanapowym
Zapraszam do kibicowania 
http://www.endomondo.com/profile/12239248 <- Zapraszam do znajomych


http://www.endomondo.com/profile/12239248 <- Zapraszam do znajomych
-
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do planu nie trzeba ci czegoś specjalnego... telefon wystarczy, odpowiedni program i jazda... będzie cie informował dźwiękiem po odpowiednim czasie... to wystarczy w zupełności do planu...