Cel: poprawa wyniku o 7 min na 10 km
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 wrz 2013, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum. Zdecydowałem napisać nowy wątek ponieważ mam małe pytanie i chciałbym aby na nie odpowiedzieli bardziej doświadczeni (niż ja) biegacze, bądź osoby znające temat. Zanim jednak je zadam pozwolę sobie na mały wstęp. Jestem facetem, mam 24 lata, od zawsze byłem wszechstronnie wysportowany, już jako dziecko brałem udział w zawodach lekkoatletycznych, sport od zawsze mi towarzyszył. Do pewnego czasu nie trenowałem według jakiegoś określonego planu, ot zwyczajne bieganie po lesie. Bez większego przygotowania w liceum wystartowałem nawet w biegu na 15 km, nie pamiętam wyniku, ale przebiegłem. A teraz do rzeczy. Za 4 tygodnie w moim mieście realizowany jest bieg na 10 km w którym wezmę udział. Wczoraj, aby mieć jakiś ogląd na sytuację z moją formą postanowiłem przebiec ten dystans i sytuacja wyglądała następująco: biegłem w miarę spokojnym dla mnie tempem. Lekkie zmęczenie nóg pojawiło się około 7 km, a po przebiegnięciu 8 km zatrzymałem się na dwie minuty ze względu na bardzo dokuczliwą kolkę. Te 8 km pokonałem w 38 minut i od 40 minuty ruszyłem dalej aby do końca dobiec w 49 minut. Po biegu przyjąłem aminokwasy i białko co pewnie dało efekt taki że dzisiaj nie mam w ogóle zakwasów. Jedynie co czuję to palce u stóp, ale to wina butów. Jak myślicie, czy uda mi się ten dystans po 4 tygodniach treningu pokonać w 42 minuty? Trenować zamierzam w poniedziałki, środy i piątki. A i jeszcze nie wiem czy to ważne, ale mój aktualny wynik na 1 km to 2.52. Pozdrawiam
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
bardzo ladnie ,mozesz jeszcze wiele osiagnac ze wzgledu na wiek.
Kolego po co ladowac jakies aminokwasy i bialko mysle ,ze szkoda watroby, ktora jest obciazona,jesli te produkty pewnie pochodza z chemi czyli[tabletki i suplementy].
treningi 3 razy w tygodniu ok ,ale lepiej bedzie zadac 4 treningi [przynajmniej]
a o zakwasach to dowiec sie czym sa i jak powstaja, nie wnikam bardzo w ta odpowiedz na twoje pytania poniewaz jest to raczej nie mozliwe za malo danych i trzeba kogos zobaczyc bardziej poznac zeby bardziej dokladniej ,pomoc
Osobiscie uwazam ,ze 7 minut w miesiac nie mozliwe,ale trzeba walczyc
Kolego po co ladowac jakies aminokwasy i bialko mysle ,ze szkoda watroby, ktora jest obciazona,jesli te produkty pewnie pochodza z chemi czyli[tabletki i suplementy].
treningi 3 razy w tygodniu ok ,ale lepiej bedzie zadac 4 treningi [przynajmniej]
a o zakwasach to dowiec sie czym sa i jak powstaja, nie wnikam bardzo w ta odpowiedz na twoje pytania poniewaz jest to raczej nie mozliwe za malo danych i trzeba kogos zobaczyc bardziej poznac zeby bardziej dokladniej ,pomoc

Osobiscie uwazam ,ze 7 minut w miesiac nie mozliwe,ale trzeba walczyc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
Uważam, ze koledze bardzo brak wytrzymałości ponieważ ja 1000 biegnę w jakieś 3:05, a dyszkę na treningu w 42-43min latam. Uważam, ze powinieneś robić 4 treningi w tydzień (jak kolega wyżej powiedział) z czego wg mnie dwa DDlugie wybiegania, jedno dłuższe tempo i ostatni jakieś krótsze tempówki i myślę, ze zauważysz szybki progres, zwłaszcza, ze kanapowcem nie byleś.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 wrz 2013, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi! Kolego IXOF bardzo możliwe że masz rację z brakiem wytrzymałości gdyż pierwsze dwa kilometry pokonałem w równe 8 minut, a dalej tempo spadało. Dodam że nie był to bieg na 100 % moich możliwości, ale gdybym pewnie tak pobiegł sił brakłoby mi jeszcze wcześniej
W sumie to nawet na 4 treningi tygodniowo znalazłbym czas oby tylko dopiąć swego. Nie wiem czy mogę to tak przeliczyć że gdybym nie zrobił tej dwuminutowej przerwy dobiegłbym w czasie 47 minut a stąd do 42 jest już 5 minut bliżej. Te dwa dłuższe wybiegania mogłyby być na trasie docelowego biegu? Tzn. ten sam dystans czy dłuższe? I o co chodzi z dłuższym tempem i krótszymi tempówkami? Wybaczcie, ale nie jestem jeszcze obyty w tym słownictwie i proszę mi wytłumaczyć o co z tym chodzi. Jesteście moją jedyną konsultacją, gdyż w okolicy nie ma żadnego klubu i o żadnym trenerze też nie słyszałem.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
Spieszę z wytłumaczeniemluis89 pisze:Te dwa dłuższe wybiegania mogłyby być na trasie docelowego biegu? Tzn. ten sam dystans czy dłuższe? I o co chodzi z dłuższym tempem i krótszymi tempówkami? Wybaczcie, ale nie jestem jeszcze obyty w tym słownictwie i proszę mi wytłumaczyć o co z tym chodzi. Jesteście moją jedyną konsultacją, gdyż w okolicy nie ma żadnego klubu i o żadnym trenerze też nie słyszałem.

Jeżeli masz możliwość biegać na trasie biegu to to jest dobry pomysł, z tym ze z czasem ten dystans bym wydłużył (musisz troche brak bazy nadrobić chodź szczerze to cudów tu nie oczekuj

Dłuższe tempo to bieg w okolicach tempa startowego na dystansie do 8km wg mnie wystarczy.
Krótsze tempówki to bieg szybciej niż tempo startowe o ok 7-10s/km na krótkim dystansie (do 2km i kilka powtórzeń na przerwie 4min, a jeżeli dystans <1000m to przerwa 3min ) Dobry trening to 8x1000m po 4:30 w Twoim przypadku. Jeżeli będziesz się czuł na siłach to czasami możesz w miejsce dłuższego tempa zrobić 2x4-6km (tempo startowe) no i może trening z narastającą prędkością. Pozdrawiam!
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
wlasnie trzeba zauwazyc ,ze kanapoowcem nie byles wiec 7 minut bedzie trudno teraz przez 4 tyg zrobic poniewaz organizm jest juz na jakims poziomie a wiadomo ,ze im wyzszy pozim tym tridniej zrobic progres.
Masz jeszcze duzo czasu ,ale nie 4 tygodnie[kontuzja juz czeka]
wniosek na 1km czas 2:52 wyciagniety ,ze masz slaba wytrzymalosc jest jak najbardziej poprawny i tu sie zastanow co dalej,,tylko nie zapomnije o szybkosci,,pozdrawiam
Masz jeszcze duzo czasu ,ale nie 4 tygodnie[kontuzja juz czeka]
wniosek na 1km czas 2:52 wyciagniety ,ze masz slaba wytrzymalosc jest jak najbardziej poprawny i tu sie zastanow co dalej,,tylko nie zapomnije o szybkosci,,pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 wrz 2013, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Macie rację Panowie że nie ma co się porywać z motyką na słońce. Też jestem tego świadomy że cudów tutaj nie zdziałam, ale zobaczę jeszcze jak wyjdzie mi kolejna próba czasowa ponieważ ta nie była na 100 % moich możliwości. Tak czy owak się nie poddam i wystartuję w tym biegu, a o wynikach tutaj napiszę. Tymczasem dziękuję za porady i pozdrawiam. Potrzebni mi byli tacy mentorzy.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 wrz 2013, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam ponownie. Piszę ponownie ponieważ mam do sprzedania pewną informację. Wczoraj zupełnie z przypadku za namową kolegi wziąłem udział w biegu na 10 km również w celu sprawdzenia się i to czego oczekiwałem po czterech tygodniach rozbiegania osiągnąłem bez jakiegokolwiek przygotowania do biegania na dłuższym dystansie.
Jako dowód załączam wyniki: http://www.maratonczyk.pl/wyniki_2013/g ... 3_open.pdf Zostałem sklasyfikowany na 23 miejscu z numerem 159. Teraz z kolei chyba postawię sobie za cel zejście z tym wynikiem znowu o 7 minut, ale w czasie jednego roku do kolejnych zawodów. Jak myślicie czy to możliwe? Czy mam jakieś szanse na osiągnięcie czegoś w tej dyscyplinie? Pozdrawiam
Jako dowód załączam wyniki: http://www.maratonczyk.pl/wyniki_2013/g ... 3_open.pdf Zostałem sklasyfikowany na 23 miejscu z numerem 159. Teraz z kolei chyba postawię sobie za cel zejście z tym wynikiem znowu o 7 minut, ale w czasie jednego roku do kolejnych zawodów. Jak myślicie czy to możliwe? Czy mam jakieś szanse na osiągnięcie czegoś w tej dyscyplinie? Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 28 paź 2012, 23:20
- Życiówka na 10k: 49'58"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie działa link.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
dziala 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Gratuluję wyniku
ale poprawić go o kolejne 7min. będzie znacznie trudniej
Na razie wykonałeś "naturalny" progres, w zasadzie bez treningu. Twój czas oznacza tyle, że jesteś naprawdę wysportowany i masz kondycję - wielu ludzi nigdy tak szybko nie poleci. Ale 35:xx tu już jest inna liga; wykonalne, ale niekoniecznie w przyszłym roku. W każdym razie musisz się serio zabrać do pracy.


Na razie wykonałeś "naturalny" progres, w zasadzie bez treningu. Twój czas oznacza tyle, że jesteś naprawdę wysportowany i masz kondycję - wielu ludzi nigdy tak szybko nie poleci. Ale 35:xx tu już jest inna liga; wykonalne, ale niekoniecznie w przyszłym roku. W każdym razie musisz się serio zabrać do pracy.