Jak się pozdrawiają biegacze?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

podnosisz wysoko i rękę i wykrzykujesz "Base to the place London!" :bum:
PKO
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Go Hard Or Go Home
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

wiktor ia pisze:I oczywiście rodzi się czysto teoretyczne pytanie, bo biegam w tempie w którym to raczej mnie się wyprzedza, a nie ja kogoś
czy w sytuacji jak kogoś wyprzedzam powinnam mówić dzień dobry, witam, cześć itp... (...ładny mamy dziś dzień na bieganie, pójdziemy na pizze po bieganiu...?- błahahaha, tak mnie poniosło już...) :hahaha:
Jako kobieta zaczepiaj wtedy tylko panów, którzy Ci się podobają, bo wiesz, biegnąca kobieta to zwykle bardzo sympatyczny widok i co niektórzy mogą sobie za wiele pomyśleć i wyrównać tempo do Twojego :hahaha:
Taka okazja do przybijania piątki, to raczej tylko na bieżni. Ja sam biegam po parku zgodnie ze wskazówkami zegara, czyli odwrotnie do większości biegaczy, ale każdy trzyma się swojej prawej strony więc na piątkę nie ma szans. :) Często bywa, że te same osoby mija się po 6 razy, a jak jest osób kilka w podobnych koszulkach, to ja niestety nie zawsze rozpoznaję które już witałem. :wrr:
kiss of life (retired)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ