Zaczynam przygodę z biganiem

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Anna40 pisze:Jutro mój pierwszy bieg Interrun Poznań w.jeziora Rusalka :hej: juz nie moge sie doczekać.W sumie to mogłabym juz pobiec na większy dystans /zapisalam sie na 5 km/bo biegam juz sobie spokojnie 10 km z czego sie bardzo cieszę bo nie sądziłam ze tak szybko mi to przyjdzie....ale ciwiczylam, te 1,5 miesiąca regularnie i uwielbiam too :hej:

W takim razie trzymamy kciuki i czekamy na relację po biegu :) Powodzenia!
PKO
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze - na piątkę możesz spróbować dać czadu i pójść "w trupa", powiedzmy między 3 i 4 kilometrem, a możesz się bardzo przyjemnie zdziwić wynikiem :)
Anna40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 17 mar 2013, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

To chyba nie był mój najlepszy dzień na bieg....moze niepotrzebnie wczoraj biegalam 10 km ale co tam w czołówce tak czy owak bym sie nie znalazła ha,ha .Za szybki start,padlam bardzo szybko ,kolka oczywiscie mnie złapała ,nogi odmawiały posłuszeństwa ....moje truchtanie ma sie nijak do biegu na czas....ale bieg oczywiście zakończony -33,50 Czas pewnie nie najlepszy ale mam nadzieje ze wszystko przyjdzie w miarę regularnego biegania...w końcu dopiero biegam od 1,5 miesiąca.Medal jest :hej:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Jak na debiut to naprawdę bardzo przyzwoity czas. Ta dyszka dzień prędzej to nie był dobry pomysł. Następnym razem przed zawodami zluzuj i wypocznij, będzie biegło Ci się znacznie lepiej.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Anna40 pisze:To chyba nie był mój najlepszy dzień na bieg....moze niepotrzebnie wczoraj biegalam 10 km ale co tam w czołówce tak czy owak bym sie nie znalazła ha,ha .Za szybki start,padlam bardzo szybko ,kolka oczywiscie mnie złapała ,nogi odmawiały posłuszeństwa ....moje truchtanie ma sie nijak do biegu na czas....ale bieg oczywiście zakończony -33,50 Czas pewnie nie najlepszy ale mam nadzieje ze wszystko przyjdzie w miarę regularnego biegania...w końcu dopiero biegam od 1,5 miesiąca.Medal jest :hej:
Ukończyłaś bieg i to jest najważniejsze. Czas też jest dobry - masz teraz punkt odniesienia przed następnym biegiem :) A ten dał Ci dużo materiału do analizy - trzeba teraz tylko wyciągnąć wnioski i przy następnej okazji postarać się wyeliminować błędy :) Gratuluję i powodzenia życzę :)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ania GRATULACJE! :-)
Fajnie dostać medal, prawda? :-D Ja się prawie poryczałam jak dostałam pierwszy.
Anna40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 17 mar 2013, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Fajnsie ,fajnie cava :hej: szkoda ,ze dzien miałam słaby ale co tam.....
operaus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 30 sie 2012, 10:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anna40
Dzień może nie był słaby, to raczej brak doświadczenia w zawodach.W następnych startach będzie tylko lepiej.Najważniejsze to nie poddawać się.
Moj pierwszwy bieg na 5 km też był fatalny. Za szybko rozpoczęłam i po 2 km sapałam jak lokomotywa. Nie poddałam się jednak i doczłapałam do mety w 31:04, ale nie tak to miało wyglądać. W kolejnym biegu znałam swoje miejsce w szeregu i lepiej rozplanowałam siły. Efekt 29:18.
Za 3 tygodnie staruje po raz pierwszy na 10 km. Zobaczymy jak będzie.
Obrazek
Anna40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 17 mar 2013, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

No tak,bardzoo podobnie do mnie... :hej: no ale co tam człowiek uczy sie najlepiej na swoich blędach.Masz rację w kolejnych zawodach bedzie juz inaczej.
Anna40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 17 mar 2013, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Mam takie pytanko,od kiedy zaczęłam biegać...mimo ze rano ide do toalety w trakcie biegania ciśnie mnie na jelito :hej: i to tak ze mało co w gatki można nadrobić tak ze raz wyladowalam w krzakach. :tonieja: Dlaczego tak sie dzieje,ktos miał coś podobnego....
Awatar użytkownika
Andrzej G
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 16 sie 2004, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mało informacji (co jesz i jaki czas przed biegiem itp.), ale zerknij na http://www.bieganie.pl/?cat=24&id=124&show=1
Anna40
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 17 mar 2013, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Przed biegiem jadłam owsianke ,teraz Od kilku dni biegam na czczo.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ