Bezsennosc po bieganiu
- Martinez
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 23 sie 2003, 13:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łomianki
W moim przypadku problem z zasypiania wiąże się z kąpielą lub prysznicem po bieganiu, pobudza to strasznie moje krążenie i przestaje być zmęczony i śpiący.A co do mleka na mojego brata działa na mnie niestety nie.
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
Powiedzcie mi jeszcze jak wyglada wasz nocny bieg, tzn chodzi mi o trase, jej oswietlenie, czy biegacie na odludziu, czy musicie uwazac na samochody, etc?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ja biegam wieczorem z konieczności, na oświetlenie nie narzekam, nie zabieram nawet okularów ( mam wadę -2.5 ) , czasami zawadzę tylko o jakąś gałąź - naszczęście opanowałem technikę uników i zawsze zdąrzę jakoś wychamować.
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Aniu 21 - a może tak browarek po treningu, ja po czymś takim zasypiam w mgnieniu oka
Jak biegasz 4 razy w tygodniu to na pewno ta kuracja Ci nie zaszkodzi Może wystarczy małe pifko, kto wie kto wie...
Jak biegasz 4 razy w tygodniu to na pewno ta kuracja Ci nie zaszkodzi Może wystarczy małe pifko, kto wie kto wie...
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 sty 2003, 12:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Aniu - z pewnoscia metoda 35 - Kaziga bylaby dobra recepta - ale jakbys zrobila 800 metrowy sprint pod gorke na zakonczenie - to gwarantuje ci, ze twoje nogi zwacieja bardzo szybko. No a poza tym to bezsennosc wynika czasami z innych przyczyn - moze ty sie zakochalas???
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 19 lut 2003, 18:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sopot
chyba rzeczywiscie zastosuje jeszcze na koniec biegania jakies przebiezki przyznaje ze biegam raczej tempem jednostajnym nie za wolno nie za szybko, wiec takie przyspieszenie na koniec na pewno bedzie mialo skutek a zakochana to rzeczywiscie jestem, od 1,5 roku wiec to tez nie moze byc to raczej sprawy uczelniane i zblizajaca sie sesja...najciezsza w trakcie calych studiow, jakos to bedzie pozdrowka i wytrwalosci w bieganiu w taka pogode
Ania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Znam pare przypadkow nadmiernego pobudzenia zarowno wsrod dzieci jak i doroslych. To sprawa dla medyko a nie dla trenerow. Jest to bardzo uciazliwe zarowno dla zainteresowanego jak i dla otoczenia. Internista lub endokrynolog powinien cos na to poradzić. Jeśli chodzi o bieganie/czy wogole jakikolwiek ruch rekreacyjny/ to oczywiscie pobudza, daje dobre samopoczucie/serotonina/itp. Ale z reguly jest odwrotnie, ten ruch daje dobry sen. Owszem moze byc odwrotnie ale to po zbyt ciezkim treningu faktycznie nie mozna zasnać. Ale to sa sporadyczne przypadki. Z tego co piszesz widze że sama zaczynasz podejrzewac, ze to nie ma nic wspolnego z bieganiem. Jestem tego samego zdania. To sie leczy i od razu poprawisz sobie komfort zyciowy. Bezsennosc jest potwornie męczaca-sam przez to przeszedlem. "Normalni" ludzie raczej "nie czuja" tego problemu. A przyczyny sa przeróżne. Ty podejrzewasz nadmierne pobudzenie a faktyczna przyczyna moze tkwic gdzie indziej, ale to musi stwierdzic fachowy medyk.
Pozdr. Artur