A więc tak mam 23 lata 183 wzrostu i ważę 93 Kg.
Mam taki plan żeby zejść do 85 Kg.
Ogólnie chodzi mi żeby zrzucić oponkę która mi została (ważyłem 110kg)
Dzisiaj zacząłem biegać przebiegłem 3 Km i mam następujące pytanie czy samym bieganiem uda mi się zrzucić tą nieszczęsną oponę, co ile biegać bo na razie jestem napalony na codzienne bieganie???
Ewentualnie proszę o jakieś podpowiedzi.
Z góry dzięki!
Zaczynam Biegać
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 mar 2013, 09:06
- Życiówka na 10k: jeszcze troszke :)
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sochaczew
Lepsze efekty są gdy zastosujesz jakąś dietę. Co do biegania to według mnie bieganie co 2 dzień jest OK. Ja sam biegam w ten sposób i jak na razie nie jest źle. W ten dzień akurat się regeneruję i później jestem w miarę wypoczęty.
Dzisiaj i jutro odpuszczam bieganie. Ładna pogoda się robi to trochę w piłę trzeba pograć. Szczerze mówiąc jak dzisiaj graliśmy to nie czułem tak szybko zmęczenia. Jak przebiegłem 60 m za piłką z bramki do bramki to się zmęczyłem, ale po kilku głębszych wdechach już mogłem grać dalej, a przed bieganiem to z 5 min sapałem i mnie wszystko bolało.
Nie wiem czy to prawda czy mi się tylko tak wydaję, ale myślę, że już po 4 treningach biegowych i dość intensywnym tygodniu moja wydolność tak jakby troszkę się polepszyła. Życzę Ci powodzenia w dążeniu do celu 



-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Codzienne bieganie może doprowadzić do przetrenowania/zniechęcenia. Biegaj sobie co 2gi dzień, wg mnie to wystarczy.
Ważne jest żeby biegać dłużej niż szybciej. Jak nie możesz biec pól godziny to rób marszobiegi. Bieg ma być dla Cb przyjemnością więc zostaw w spokoju pulsometry i inne technologie. Próbuj od początku uczyć się prawidłowej techniki biegu czyli nie ląduj na pięte tylko na śródstopie.
Ważne jest żeby biegać dłużej niż szybciej. Jak nie możesz biec pól godziny to rób marszobiegi. Bieg ma być dla Cb przyjemnością więc zostaw w spokoju pulsometry i inne technologie. Próbuj od początku uczyć się prawidłowej techniki biegu czyli nie ląduj na pięte tylko na śródstopie.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Czy bieganie zrzucisz sadło? Pewnie, że tak. Ale pamiętaj, że jeżeli liczysz na szcześciopak albo jakikolwiek zarys mięśni to musisz również dorzucić ćwiczenia na brzuch.matheo789 pisze:A więc tak mam 23 lata 183 wzrostu i ważę 93 Kg.
Mam taki plan żeby zejść do 85 Kg.
Ogólnie chodzi mi żeby zrzucić oponkę która mi została (ważyłem 110kg)
Dzisiaj zacząłem biegać przebiegłem 3 Km i mam następujące pytanie czy samym bieganiem uda mi się zrzucić tą nieszczęsną oponę, co ile biegać bo na razie jestem napalony na codzienne bieganie???
Ewentualnie proszę o jakieś podpowiedzi.
Z góry dzięki!
Co do częstotliwości to radziłbym latać rzadziej niż codziennie. Powiedzmy 4-5 razy w tygodniu. Jeżeli w dni wolne mimo chęci na bieganie zostaniesz w domu to dzień później pójdziesz na trening z jeszcze większą ochotą. A to jest niezwykle ważne, bo początkowy zapał kiedyś w końcu minie

Powodzenia

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 13 kwie 2013, 19:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
biegam około 3 km przebiegnięcie tego dystansu zajmuje mi 20 min czy to za szybko??
a co do sześciopaku czy kaloryfera to najpierw chcę pozbyć się opony na zrzuceniu masy aż tak mi nie zależy bo nie chce być "patykiem"
a co do sześciopaku czy kaloryfera to najpierw chcę pozbyć się opony na zrzuceniu masy aż tak mi nie zależy bo nie chce być "patykiem"