Z muzyka lub bez !!??

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Ponczo
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 21 paź 2003, 13:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gdy pierwszy raz zajrzalem na forum, gdzies zauwazylem temat "biegac z myzuka czy bez?". Nie pamietam gdzie on byl, a ze nie hce mi sie szukac - napisze nowy temat. Jak wspomnialem biegam sobie od miesiaca... . Od poczatku biegalem z walkmanem co sprawialo mi radosc.. lepiej sie biegalo, ogolnie bylo fajnie. Otoczenie mnie nie rozpraszalo, nie slyszalem szczekajacych psow, samochodow etc. Ale dzisiaj sie tp zmienilo. Przyczynily soe do tego moje sluchawki... ktore sie zepsoly. I chwala im za to. BEZ MUZYKI biega sie 10 razy lepiej. Mozna sie wyciszyc, posluchac samego siebie i przemyslec wszystkie sprawy. Tak wiec jezeli zastanawiacie sie czy Z czy tez BEZ muzyki...wyprobujcie sami. Ale ja goraco polcam bez :)
"Ours is not to question why Ours is
but to do or die" [url]http://www.kawaleria.pl[/url]
[url]http://www.kravmaga.com.pl[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
janqo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 24 paź 2003, 11:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: cieszyn

Nieprzeczytany post

jak sam piszesz wszystko ma swoje + i -
myśle,ze jest to bardzo indywidualna sprawa,
mnie muzyka nakreca, wiec szczegolnie potrzeba
mi moich love housików gdy mi sie zabardzo nie chce:)
.::cbs jogging team::.
.::www.bibainfo.pl::.
.::gg3955488::.
Awatar użytkownika
mesz
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 16 wrz 2002, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:51+
Lokalizacja: wasraW

Nieprzeczytany post

Biegam bez  muzyki. O ile na początku faktycznie próbowałem "mysleć" i "planować" różne sprawy to od jakiegoś czasu tego nie robię.
Nic nie myślę. Słucham oddechu i obserwuje otoczenie.
Jak widzę kogoś biegnącego z walkmanem czuję się winnym że ja biegnę tak cicho, swobodnie i lekko, podczas gdy on/ona potyka się o swoje sznurowadła i dusi kabelkiem od słuchawek.
ODPOWIEDZ