Otóż nasunęło mi się kolejne pytanie do zacnych biegaczy z tego forum

czy osoba umięśniona, mająca predyspozycje do bycia ,,sprinterem" moze byc biegaczem długodystansowym?
Myśl ta wpadła mi do głowy w momencie gdy zaczęłam biegac z siostrą która mimo astmy oskrzelowej zmeczyla sie o wiele pozniej ode mnie.
Po dłuższym namysle doszlam do tego, że faktycznie zawsze biegałam szybciej krótkie dystanse itp.
Tak więc podchwytując temat rozpoczynam ten wątek

Co o tym sądzicie?
Jak wiadomo masa mięśniowa dosc.. przeszkadza i ciąży na długich trasach. Więc gdyby krótkodystansowiec zachciał długo biegac...? Co wtedy?