Moja pierwsza godzina biegu :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

johanna pisze:gratulacje!!!
ja wlasnie zaczelam, i po tygodniu truchtania kolana stracilam i nie moge chodzic :chlip:
a mi sie chce bieeegac!
http://biegajznami.pl/Zdrowie/Kledzikow ... -dla-kolan

Może pomoże :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
PKO
Hanys'ka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ruda Śląska

Nieprzeczytany post

... a mi jest smutno ... :smutek: ... bo też już biegałam godzinkę, do półtorej, aż mi się w końcu dało we znaki tzw. "kolano biegacza", teraz mogę tylko max 35 min. potruchtać, a potem kolano mi napiernicza i nie mogę dalej, a tak baaaardzo bym chciała! :/
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Trzeba w domku regularnie ćwiczyć i wzmacniać kolanka! i to co dziennie! przez całą karierę biegową!.....np ćwiczenia dr Kledzika.Bez ćwiczeń wzmacjających w domciu nic dobrego nie będzie.
Hanys'ka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ruda Śląska

Nieprzeczytany post

... no, ale, kurcze, zawsze mi się wydawało, że kolana mam mocne, na nartach mogę zasuwać po 5 godz. dziennie przez, dajmy na to, tydzień i nic, na rowerze też po np. 60 km nic, na rolkach to samo, a przy bieganiu ... dupa :/
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mi na ból kolana pomogły następujące ćwiczenia:

http://bieganie.pl/?cat=25&id=978&show=1

U mnie każde bieganie musi być zakończone rozciąganiem i wzmacnianiem mięśni :) A że robię to praktycznie od pierwszego swojego treningu to weszło mi to w nawyk solidnie :) Sam bieg dopuszczam tylko w przypadku uciekającego autobusu :)))
Hanys'ka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ruda Śląska

Nieprzeczytany post

... booooosze, jak ja nie cierpię powtarzać po 100 razy jakieś machanie nogą tudzież "przykucywanie", ale widać tak trzeba, mus to mus. Nic to, od jutra (albo nie, lepiej od dziś) ćwiczę codziennie ... no powiedzmy co drugi dzień ; )
Rubia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2012, 13:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robeck5 pisze:pierwszą godziną biegu nonstop:)
Naprawdę gratuluję :) Ja w poniedziałek, po trzech tygodniach treningów przebiegłam swoje pierwsze 15 minut :) też pękałam z dumy :)

Powiedz jak biegasz? Ja w poniedziałek się przekonałam że do tej pory biegałam za szybko dlatego wyciągałam maksymalnie 6 min. A kiedy bardzo wolno truchtałam, prawie szurałam to udało się przebiec 15 min.
Robeck5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 gru 2011, 10:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegam w tempie nie zawrotnym:-)troszke ponizej 8min/km,w weekend chcialbym dokonic 10km a pozniej popracowac nad szybkoscia:-)gratuluje pierwszych 15min i trzymam kciuki za wytrwalosc:-)
Rubia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2012, 13:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robeck5 pisze:gratuluje pierwszych 15min i trzymam kciuki za wytrwalosc:-)
Odniosłam kolejny sukces - przebiegłam dzisiaj pół godziny bez zatrzymywania się :)

Radość porównywalna z... sami wiecie z czym :D

Pozdrawiam :)
Robeck5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 gru 2011, 10:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To się pochwalę raz jeszcze...a co :hahaha: dzisiaj przebiegłem moją pierwszą dyszkę :hejhej: czas nie powala ale dzisiaj godzina szesnaście to dla mnie powód do dużej radości :hej:
rufuz

Nieprzeczytany post

Tak trzymac :ble: Gratuluje wszystkim wytrwalym :ble: Czekamy na dalsze relacje z sukcesow. Milo czyta sie posty mowiace o sukcesach :ble:
Robeck5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 gru 2011, 10:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A dzisiaj biegałem w Przytoku,endomondo pokazało nie całe 10km,chwilami teren jak dla mnie wymagający ale było SUPER!!!,trasa przez las oznakowana,nie było strachu że jak stracę z oka biegnących szybciej (ja zamykałem tyły) to zbłądzę ;-) pierwszy raz biegłem (a wlaściwie startowalem bo biegłem tylko z córką na tyłach;-) ) w takiej duzej grupie:)myslę,że nie był to mój ostatni raz :-) WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla organizatorów i pozdrowienia dla współbiegnących :)
Awatar użytkownika
miszcz95
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
Życiówka na 10k: 00:48:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Koło

Nieprzeczytany post

Ja się chciałem przywitać na wstępie ;) 17 lat i zacząłem biegać jakieś 2 tygodnie temu ;) Już daje radę truchtem 40 minut bez zatrzymywania się co dla mnie jest trochę szokiem :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ