Fajnie jest sobie pobiegac

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Zysmon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 lis 2011, 01:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam jestem Szymon, biegam od dwóch tygodni, jest mi z tym całkiem przyjemnie.

Mam 24 lata, 167 cm wzrostu na dziś 71 kg żywego ciała.

Dlaczego biegam?
Wlazłem pewnego dnia na wagę... I przypomniałem sobie że jeszcze pare lat temu było tych kilogramów sporo sporo mniej.
Po rekonesansie w odmętach sieci, ubrałem sie w nieregulaminowy bawełniany dres, na nogi zalozylem adidasy i zmierzyłem się z planem dla początkujących...
Po tygodniu biegania z zegarkiem, po prostu pobiegłem te pół godziny. I tak sobie truchtam/ biegam po parku za akademikiem do dzis. W tym czasie robie około 4 km. Teren jest dosyć "interwałowy" czyli z górki i pod górkę. Zastanawiam się właśnie jak udoskonalić swój trening...
Postawilem sobie pierwszy mało ambitny cel, wrócić z moim BMI pod górną granicę, to oczywiście kolejny kontakt z wagą przekonał mnie ze nie ma tak dobrze- czyli było mnie więcej o kilogram.

Za to bieganie na samej kawie świetnie nastraja mnie na cały kolejny dzień.
Pozdrawiam wszystkich, postaram się tu prowadzić mój mały dzienniczek
PKO
refleksje
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 25 lis 2011, 22:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Życzę powodzenia, też postanowiłem parę dni temu biegać i założyć tutaj swój dziennik. Ile kg w dół poszło w ciągu tych 2 tygodni?

pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Zysmon pisze: ubrałem sie w nieregulaminowy bawełniany dres,
wszystko co zapewnia komfort tobie jest regulaminowe
Zysmon pisze: Teren jest dosyć "interwałowy" czyli z górki i pod górkę.
raczej krosowy. jeśli dodatkowo nawierzchnia nie jest idealnie równa - tym lepiej.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Zysmon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 lis 2011, 01:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na dzisiaj 4,15km
czas 32 minuty
odczucia : trzeba znaleść dłuższą trasę na jutro
refleksje pisze:Życzę powodzenia, też postanowiłem parę dni temu biegać i założyć tutaj swój dziennik. Ile kg w dół poszło w ciągu tych 2 tygodni?
A dziekuję. Co do wagi - masa się utrzymuje, a nawet jedno tendencyjne urządzenie wskazało jej wzrost;) Ale to raczej nie powód do przejmowania, już mam taki organizm. Jak do gwiazdki mnie nie ubędzie to wtedy zacznę się martwić.
f.lamer pisze:raczej krosowy. jeśli dodatkowo nawierzchnia nie jest idealnie równa - tym lepiej.
Jest wybitnie nierówna, po ostatnich wichurach to nawet trochę zaczęło przypominać bieg z przeszkodami.
f.lamer pisze:wszystko co zapewnia komfort tobie jest regulaminowe
W pełni się zgadzam z takim podejściem do życia ;)

Pozdrawiam
rufuz

Nieprzeczytany post

24 lata, to najlepszy okres na maratony wlasnie przed Toba :ble:
Zysmon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 lis 2011, 01:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

4,7 km na dzisiaj czas 30 minut, ale chyba przesadziłem z tempem.

Mam pytanie jesli chodzi o strefy beztlenowe - a mianowicie miałem wrazenie ze na podbiegu "wbiegłem" w taką na jakies 20-30 sekund, czy takie " okazyjne" wpadanie w te strefy jest szkodliwe dla treningu?
rufuz pisze:24 lata, to najlepszy okres na maratony wlasnie przed Toba
mam taki zamiar- jakoś po najbliższych wakacjach spróbować dotrzeć z startu do mety maratonu.Ale jak narazie wczescną wiosną bieg na 5 km myślę bedzie odpowiednim wyzwaniem :)
Zysmon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 lis 2011, 01:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i pierwszy cel zrealizowany :D - zjechałem do 68 kg
czas na następny , jakiś bieg na 10 km wczesną wiosną:)

ciekawe czy wytrzymam
Pozdrowka
Malwina91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

trzymam kciuki:) widzę że zaczeliśmy biegać z tego samego powodu:)
heretic
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: BiT

Nieprzeczytany post

życzę wytrwałości !!!
ja też zacząłem biegać z podobnych powodów pod koniec czerwca
mi dojście do 30 minut biegu zajeło 3 tygodnie (ale to w sumie nie ważne)
na dzień dzisiejszy biegam 3 razy w tygodniu między 8 a 12 km około godzinki biegu
przez ten czas - 16kg
najważniejsze nie poddać się i wytrwać te 2 , 3 miesiące później nie można się bez biegania obejść
zima jest nieciekawym okresem na zaczęcie przygody z bieganiem tym bardziej należą się gratulacje
ja jak już wiedziałem że to nie jednorazowa przygoda zaopatrzyłem się przede wszystkim w dobre obuwie
no i cały strój na zimę .
Jeszcze raz WYTRWAŁOŚCI
treneiro
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

68 kilo? To Ty szczuplacha jesteś:) Bieganie to chyba raczej dla kondycji zdrowia i przyjemności uprawiaj a nie do odchudzania :) No chyba że niewysoki jesteś :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2013, 20:24 przez treneiro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Zysmon pisze:No i pierwszy cel zrealizowany :D - zjechałem do 68 kg
czas na następny , jakiś bieg na 10 km wczesną wiosną:)

ciekawe czy wytrzymam
Pozdrowka
3kg w 3 tygodnie, pozazdrościć wyniku. Jeżeli obyło się to bez zmiany diety, gratuluję.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ