Powrót do biegania po kontuzji- może boso?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
EyeOfTheTiger
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:14
Lokalizacja: Valencia

Nieprzeczytany post

Próbowałam przebrnąć przez wszystkie strony obu tematów o bieganiu boso..prawie się udało ;).... i mam teraz rozkminę.
Wracam do biegania po 3 latach przerwy,mam za sobą kontuzję prawego kolana i naderwanie ścięgna,niby podleczone,ale czasami daje się we znaki. Nie zależy już tak jak kiedyś na prędkości ;) więc planuję raczej lajtowe bieganie.

Przeprowadzam się na kilka miesięcy do Hiszpanii i zastanawiam się czy nie wrócić do biegania biegając boso. Mam na oku 5km plaży na taki bosy trening i 7 km trasę trawnikowo-żwirową na bieganie w butach.
Zastanawiam się jak rozłożyć treningi,żeby było w miarę optymalnie,kiedyś po prostu wychodziłam i biegałam,ale teraz wypada podejść do tego z głową'.
Ktoś z forum biega czasami boso po plaży i może coś doradzić?
PKO
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Ja biegam czasami boso po plazy i takze w Hiszpanii :D.

To jak sie biega zalezy od wielu czynnikow, w sezonie co noc jezdzi traktor i wybiera smieci patyki i inne takie poza sezonem ocean wyrzuca sporo smieci, raz sobie niechcacy pocharatalem stope. Poza tym tez zalezy od profilu plazy i plywow, na tej "mojej" przy odplywie jest duzo plaskiego ubitego terenu i biega sie spoko, przy przyplywie ta najtwardsza czesc jest pod katem takze biega sie dziwnie. Generalnie bieganie po piasku wydaje mi sie troche trudniejsze niz po asfalcie a stopy dostaja chyba bardziej po dupce. Choc teoretycznie powinno byc inaczej, u mnie to chyba kwestia przyzwyczajenia. No chyba ze chcesz biegac po suchym piasku to juz w ogole masakra. Jest jeszcze opcja biegania po kolana w wodzie tez fajna zabawa ale jeszcze trudniej :D

Swoja droga sporo osob biega tutaj po plazy ale duuuza wiekszosc jednak w butach.

Tak z ciekawosci, po ktorej plazy zamierzasz hasac ?
EyeOfTheTiger
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:14
Lokalizacja: Valencia

Nieprzeczytany post

Wreszcie jakiś 'plażowicz' ;).

Ja będę szurać w Valencii,trochę się boję tego 'hiszpańskiego syfu'. Biegałam kiedyś 10 dni w dzień w dzień w Barcelonie i było czyściutko, przy Kadyksie i Alicante była natomiast masakra pod tym względem..nawet szkło się znalazło :/.
Przy VLC jest jakiś 5km odcinek plażą i 7km parku (ale to już w butach), liczę na twardy piasek,bo nóżka jeszcze nie ta... .


Dziś biegałam i stwierdziłam,że kolano i kostka w prawej nodze(powypadkowa,leczona..) strasznie hmm 'miękko' mi chodzą,biegnę i boję się że się przewrócę :/, stawiam ją zupełnie inaczej niż lewą.
Ale lekarz twierdzi,że jak się rozbiegam to się przyzwyczaję , więc póki co te 5 i 7km pomęczę a potem zobaczymy :).
EyeOfTheTiger
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:14
Lokalizacja: Valencia

Nieprzeczytany post

Nie jest źle :), w mieście umieram z gorąca,ale na plaży fantastycznie wieje i bryza daje kopa . Biega się świetnie,plaża jest czysta,piasek twardy a fale chłodzą :),zamiast 5 zrobiłam 10km i kontuzja nie dawała się we znaki,mijałam wieelu biegaczy,wszyscy w butach.. .
Pozdrawiam ze słonecznej Hiszpanii.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ