rozpoczęcie 6-cio tygodniowego planu Pumy i fitness
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sie 2011, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam,
mam pytanko, mam dość dużą nadwagę 15kg i zaczęłam plan 6-cio tyg. oraz zajęcia fitness dwa razy w tygodniu, które przypadają również na wtorek i czwartek, czy nie zbyt bardzo nadwyrężam mięśnie??? dodam, że nie czuję bólu nóg od spacerów, ani od biegania, bo dodatkowo ok. 2h dziennie spaceruję z dzieckiem:) zależy mi na skutecznym pozbyciu się tłuszczyku z brzucha, ud i pleców.
proszę, o radę, czy w ramach wyjątku np. mogę zamienić wtorek na poniedziałek i czwartek na środę oraz resztę tygodnia???
mam pytanko, mam dość dużą nadwagę 15kg i zaczęłam plan 6-cio tyg. oraz zajęcia fitness dwa razy w tygodniu, które przypadają również na wtorek i czwartek, czy nie zbyt bardzo nadwyrężam mięśnie??? dodam, że nie czuję bólu nóg od spacerów, ani od biegania, bo dodatkowo ok. 2h dziennie spaceruję z dzieckiem:) zależy mi na skutecznym pozbyciu się tłuszczyku z brzucha, ud i pleców.
proszę, o radę, czy w ramach wyjątku np. mogę zamienić wtorek na poniedziałek i czwartek na środę oraz resztę tygodnia???
- Enduros
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 mar 2011, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A kto powiedział że biegać można tylko we wtorek i czwartek
bo tak napisali w planie
mam chyba słaby dzień bo kompletnie Cię nie rozumię.
Ustawiasz sobie bieganie i treningi tak jak tobie jest wygodnie i najlepiej nie tego samego dnia to chyba w miarę logiczne.
Jak byś mogła jakoś rozwinąć swoją wypowiedz, bo może źle Cię zrozumiałem


Ustawiasz sobie bieganie i treningi tak jak tobie jest wygodnie i najlepiej nie tego samego dnia to chyba w miarę logiczne.
Jak byś mogła jakoś rozwinąć swoją wypowiedz, bo może źle Cię zrozumiałem

- Enduros
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 mar 2011, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A wiec zrozumiałem dobrze, no tego się obawiałem
To w takim razie muszę Cię zmartwić. Aby móc modyfikować plany musisz najpierw wystąpić z pisemną prośbą do moderatora i uzyskać oficjalną zgodę, może się uda jak to ujełaś "w ramach wyjątku "!
Niestety na odpowiedz ma z tego co pamiętam 30 dni roboczych więc musisz się uzbroić w cierpliwość. Niestety jest to konieczne, bo wyobraź sobie jaki byłby bajzel jak każdy by sobie biegał jak mu pasuje

To w takim razie muszę Cię zmartwić. Aby móc modyfikować plany musisz najpierw wystąpić z pisemną prośbą do moderatora i uzyskać oficjalną zgodę, może się uda jak to ujełaś "w ramach wyjątku "!
Niestety na odpowiedz ma z tego co pamiętam 30 dni roboczych więc musisz się uzbroić w cierpliwość. Niestety jest to konieczne, bo wyobraź sobie jaki byłby bajzel jak każdy by sobie biegał jak mu pasuje

- T.time
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Możesz biegać, tak jak ci najwygodniej. Plan jest tylko drogowskazem, który ma ci pomóc osiągnąć jakąś tam formę, która pozwoli na przebiegnięcie tych szalonych 30min. Ale to nie znaczy, ze jak zaczniesz biegać bez planu lub będziesz wprowadzać swoje modyfikacje, to lipa i nawet za rok nie przebiegniesz minuty
Ja zaczynałam bez planu, kompletny freestyle, a magiczne pół godziny osiągnęłam szybciej, niż kolega z którym zaczynałam, i który biegał według planu
Rozplanuj sobie treningi tak, żeby tobie pasowało, i żebyś się na wstępie nie zajechała, a tym samym nie zniechęciła.

Ja zaczynałam bez planu, kompletny freestyle, a magiczne pół godziny osiągnęłam szybciej, niż kolega z którym zaczynałam, i który biegał według planu

Rozplanuj sobie treningi tak, żeby tobie pasowało, i żebyś się na wstępie nie zajechała, a tym samym nie zniechęciła.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sie 2011, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
DZIĘKI:)
TO ZAJECHANIE SIĘ CHYBA RACZEJ NIE TYLKO MONOTONIA
MOŻE MNIE ZNIECHĘCIĆ.
MAM JESZCZE PYTANIE...MOŻE ZNACIE JAKIEŚ DOBRE ĆWICZENIA NA MIĘŚNIE PLECÓW...BO MI SIĘ ZAPASŁY:(
A WIERZCIE, PRZY DZIECKU NIE MA ZBYT WIELE CZASU DLA SIEBIE, A TU LATO TRZEBA BY SIĘ POOPALAĆ A TU LIPA I MNIE TRAFIA 


MAM JESZCZE PYTANIE...MOŻE ZNACIE JAKIEŚ DOBRE ĆWICZENIA NA MIĘŚNIE PLECÓW...BO MI SIĘ ZAPASŁY:(


- T.time
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
ćwiczeń na mięśnie grzbietu znajdziesz w necie wiele. Ja sama ćwiczę z hantlami plus ogólnorozwojówka. Do tego pływanie i rower- to wszystko fajnie kształtuje plecy.
A z tym wolnym czasem przy dzieciach, to jest tak...że zawsze się znajdzie, jeśli sie tylko nie szuka wymówek
wiem coś o tym
trzeba partnera dociążyć, żeby siebie odciążyć
a opalanie jest niezdrowe, tak że ten problem masz z głowy
A z tym wolnym czasem przy dzieciach, to jest tak...że zawsze się znajdzie, jeśli sie tylko nie szuka wymówek



a opalanie jest niezdrowe, tak że ten problem masz z głowy

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sie 2011, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam ochotę coś dorzucić od przyszłego tygodnia właśnie jeżeli chodzi o ćwiczenia wysiłkowe, ale szukam skutecznych i też zróżnicowanych. maż i tak przeciążony... bo w rozumowaniu facetów...przy dziecku przecież masz tyle czasu...żę ho ho 
