pytanie do wszystkich

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Fakt niektorym przychodzi to latwiej innym trudniej. Mam w pracy kolesia ze stanow ktory nie robi nic poza imprezowaniem i obzeraniem sie kebabami (ponoc w stanach tak dobrych nie maja). W marcu rozmawialismy o biegu na 9km na ktory sie zapisywalem (bedac juz w regularnym cyklu treningow), on stwierdzil ze mnie pokona - zapisal sie 2 dni przed biegiem i mial dziurawe buty. Nie pokonal mnie (on mial 39:45, ja 35:33) ale uzyskal jak dla mnie rewelacyjny czas. Miesiac pozniej zapisal sie na 10km ktore zrobil po jednym treningu i w dodatku w nowiusienkich butach (45:15).

Mi np pierwsza dyszka po miesiacu biegania wyszla w 52 miunty. O.o

Jako konkluzja - koles nie pali, wiec nie w tym ten "fenomen" jest zawarty :D wiec niech nikomu zadna glupota do glowy nie przychodzi :DDD
PKO
haczyk1984
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 12 cze 2011, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Prosze powiedzcie mi czy jutro ma sens powtorzyc ten dystans jesli odczuwam zakwasy w okolicy zeber.Kolega od rana dzwoni zeby we wtorek powtorzyc ten sam dystans.
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

haczyk1984 pisze:Prosze powiedzcie mi czy jutro ma sens powtorzyc ten dystans jesli odczuwam zakwasy w okolicy zeber.Kolega od rana dzwoni zeby we wtorek powtórzyć ten sam dystans.
koledze zależy żebyś pobiegł - sam nie uwierzył w to że tobie tak łatwo poszło a on sie męczył i z zazdrości chce ciebie załatwić kolejnym biegiem na tym dystansie z tak krótkim odpoczynkiem :)
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

haczyk1984 pisze:Prosze powiedzcie mi czy jutro ma sens powtorzyc ten dystans jesli odczuwam zakwasy w okolicy zeber.Kolega od rana dzwoni zeby we wtorek powtorzyc ten sam dystans.
Nie !

Lepiej zaczynać od krótszych treningów, co najwyżej połowa tego i to w spokojnym tempie.

Za miesiąc będziesz już mógł kolegę zabierać ze sobą :)
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
haczyk1984
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 12 cze 2011, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam ponownie postanowilem odpuscic jutrzejsze bieganie i przelozyc je na srode zakwasy miesnia brzucha nie odpuszczaja przy jekkim gwaltownym ruchu odczuwam spory bol nawet jak dotykam rekam okolicy zeber to w miare denerwujaco boli smaruje voltarenem, czy sa jakies inne sposoby na pozbycie sie zakwasow??
maciej65
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

haczyk1984 pisze:czy sa jakies inne sposoby na pozbycie sie zakwasow??
tak :hej: jak potrenujesz kilka tygodni/miesięcy to nie będzie juz takich problemów.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Witam.
Na zakwasy najlepsze jest ... bieganie :hej: nie biegaj z kolegą aż tak długich dystansów,dla niego to nic wielkiego ale jak widzisz po sobie organizm ponosi tego konsekwencje.Zacznij od krótszych dystansów tak żebyś powoli się przyzwyczaił do biegania.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ