Kilka podstawowych pytań odnośnie biegania.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
dzerson
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 08 lut 2011, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Mam na imię Dawid, w maju stanę się pełnoletni i mieszkam w Gdańsku.

Mam kilka pytań odnośnie biegania. Jako, że staram się polepszyć swoją sylwetkę (ważę 83kg przy wzroście 182cm, nie jestem chyba jakoś specjalnie tłusty? Jedynie wk***ia mnie oponka :P), zacząłem ćwiczyć. Jest tylko jeden problem - całkowity brak funduszy. Moje ćwiczenia siłowe ograniczają się tylko do setek pompek i brzuszków, bo nie mam pieniędzy na siłownie.

Teraz chcę urozmaicić swoje ćwiczenia o bieganie. Tutaj ten sam problem - finanse. Niby mam w czym biegać (dresik itp), ale nie mam chyba najbardziej podstawowej rzeczy, jaką są buty. Jedyne, na co mogę sobie teraz pozwolić, to najzwyklejsze czteropaskowe halówki. Takie za 7zł para. Niestety, nie amortyzują one jakoś stopy i już po paru minutach czuję ból, to na prawdę chcę zacząć biegać. Nie wiem tylko, czy bieganie w takich właśnie butach narazi moje zdrowie niechybnie na szwank?

Skoro już zacząłem ten temat, to chciałbym się dowiedzieć, jak najefektywniej spalać kilogramy przy bieganiu - najważniejsza jest dieta, duży wysiłek podczas treningu? A może coś innego? Proszę o odpowiedzi i z góry dziękuje.
PKO
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

co do butów, to jednak chyba musisz mieć..
Na początek zwykłe Kalenji (ja w takich zaczynałem) kosztu to 49zł
ekiden 50 o ile mnie pamięć nie myli...
co do spalania: to na forum jest wątków sto milionów...
długo a wolno to podstawowe 'przykazanie'
dzerson
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 08 lut 2011, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ok, dzięki bardzo. Może dam radę uciułać jakoś to siano. Fajnie byłoby znów być w formie i przy okazji zrzucić te 8 kilogramów.
Awatar użytkownika
HeavyPaul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 489
Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buty takie jak kolega wyżej radzi! Tanie, wygodne... nic więcej nie trzeba! Mówię to bez ironii.
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM :)
Wala
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 09 lut 2011, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buty u biegacza to najważniejsza rzecz.

Słabe obuwie powoduje mikrourazy, które z czasem moga się skumulować w poważną kontuzję.


Jeśli juz biegasz w trampkach lub czyms takim to biegaj po miękkim podłożu - trawa, ubita ziemia, szuter.... Zminimalizujesz w ten sposób możliwość urazu.

Dobrze jest też wybrać się na jakiś otwarty stadion z murawą i wiosną biegać po boisku piłkarskim boso. Polecam.
Uhma
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 28 lut 2011, 14:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej. Jestem tu nowa.
To żebym tak sobie poprostu zaczęła biegać i się nie zniechęciła to najważniejsze są buty? A wszystko inne z czasem?
Ja już kilka razy zaczynałam bieganie. Ale nie trwało to nigdy dłużej niż 3 miesiące. U mnie problem nie polega na butach (nigdy nie zwracałam uwagi na to w czym biegam - były to zwykłe addiaski), tylko na tym że mnie brzuch boli podczas biegania. Zazwyczaj łapie mnie kolka. Ktoś mi powiedział, że powinnam biegać 2 godziny po posiłku, ale to mi nie pomaga.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ