Pomocy !!

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Mateusssz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 455
Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja jak osiągałem swoją życiówkę na 4 km (14:23) biegałem jedynie 4 miesiące. Podziałał na mnie zakład - może i Ty z kimś się załóż? Szukaj tej motywacji.

Mimo to, uważam (zresztą jak poprzednicy) że z 18 minut ni jak nie zejdziesz na 12 w ciągu miesiąca. Do 15:30-16:00 w tym czasie może uda Ci się dojść, ale to jedynie wtedy, jeżeli będziesz ćwiczył, ćwiczył i ćwiczył.
PKO
sok_pomidorowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 lut 2011, 19:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spoko wielkie dzięki za pomoc. Już wiem wszystko :)
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mateusssz pisze:Podziałał na mnie zakład - może i Ty z kimś się załóż? Szukaj tej motywacji.
To jakas mysl. Gdyby przedmiotem zakladu byla np nerka lub inny organ to nawet ja bym wyciagnal te 12min... :-)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Mateusssz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 455
Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kubako83 pisze:
Mateusssz pisze:Podziałał na mnie zakład - może i Ty z kimś się załóż? Szukaj tej motywacji.
To jakas mysl. Gdyby przedmiotem zakladu byla np nerka lub inny organ to nawet ja bym wyciagnal te 12min... :-)
Z tego co pamiętam, ja się założyłem o dyszkę (którą potem przepiłem - coca colą ofc!), to jakbym biegł po takie rzeczy - chowaj się Haile! :D
bansen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39

Nieprzeczytany post

sok_pomidorowy pisze:Kupiłem sobie pulsometr niezbyt drogi wiec o jakości też pewnie nie można mówić, bo 70 % mojego maxymalnego tętna osiągam idąc!!..
To nie świadczy o złej jakoś pulsometru. Pamiętam, że jak mi kolano siadało po około 8km, to pozostałe 2km _szedłem_ szybkim tempem i utrzymanie tętna na poziomie 70% HRmax i wiecej nie było żadnym problemem.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

sam nie wiem, czy to jest w tym konkretnym przypadku do zrobienia;

jakbym się założył o nerkę :oczko: spróbowąłbym czegoś takiego:

pierwsze 2 tyg: aeroby + siła + odchudzanie.

w praktyce - codzienne bieganie po 4-6km takim tempem, żebyś DRUGĄ połowę treningu robił co najmniej tak szybko, jak pierwszą (i niech to nawet przez pierwsze dni będzie przeplatane marszem).
i żeby 2 razy w tygodniu utrzymanie tempa na drugiej połowie było DUŻYM wysiłkiem.
raz w tygodniu jakieś 10-12km, troszkę luźniej

drugi trening: 20-30 min ćwiczeń siłowych na nogi, choćby jakiś zestaw z portalu. (co drugi dzień)
jeśli czułbyś się mocno zmęczony przed wyjściem na trening - odpuść.
---------
do tego takie ścięcie spożywanych kalorii, żeby te 4-5kg zrzucić.
(pewnie, że wszechogarniająca słabawka przez 2 tyg, ale w końcu gramy o własną nerkę)

3 tydzień:
bieganie 3x 4-6km luuuźne,
1x 10-12km,
2 razy trening 3x1000m w czasie ok 4min (nie wiem jak blisko tych czterech minut będziesz, ale tu już się naprawdę trzeba sprężać), przerwy 4min
1x trening 2x 1500m w ~6min. przerwa 4-5min.

treningi na zmianę, mocny/luźny, ze dwa razy dołożyłbym jeszcze siłę nóg w luźne dni

4 tydzień wyluzowanie, cośtam pobiegać, ale bez ciśnień, trochę rytmów

edit: jeszcze jedno, te pierwsze 2 tygodnie spędziłbym gdzieś w górach na ~2000m. choćby słowackie tatry.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ