marsz, a potem...?
- Andrzej Szymański
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle
- Kontakt:
Kochani, taki mam problem. Otóż mam wrodzoną wadę kręgosłupa. Kiedyś biegałem przez miesiąc i skończyło się to dla mnie dość bolesnym urazem. Biegi siła rzeczy zarzuciłem. Teraz terapeuta zalecił mi marsze. Jak najczęstsze. Pomaszeruje. ale zastanawiam się, czy z czasem nie przejść do lekkiego biegania jednak. Obawiam się jednak kolejnego urazu. Co poradzicie?
andy
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Żadne ćwiczenia siłowe mięśni wokół kręgosłupa nie pomogą?
Sporo było u nas na forum ludzi z problemami z kręgosłupem (łatwo znaleźć te dyskusje) i jakoś im się biegać udawało. Ale może nie zawsze.
Sporo było u nas na forum ludzi z problemami z kręgosłupem (łatwo znaleźć te dyskusje) i jakoś im się biegać udawało. Ale może nie zawsze.
- Andrzej Szymański
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle
- Kontakt:
Co się ujawnia? Składam się po prostu. Bieg to tysiące uderzeń w kręgosłup i stawy. Moje być może w obecnym stanie wytrenowania nie wytrzymują. Czy są jakieś lekkie techniki mogące wprowadzić w bieganie?
andy
- Andrzej Szymański
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle
- Kontakt:
Co powiecie o stepperze? Jest coś wart?
andy
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Steper niewarty zachodu, musiałbym znać - wiek, wagę, chorobę(kręgosłup kifoza, lordoza, kręgozmyk, skolioza, itp.), miednica, kolana itd., i co się dokładnie dzieje, gdzie boli, w jaki sposób promieniuje, jaki to ból itp. wtedy można by określić co się da z tym zrobić, do kogo skierować itd. Bo może wystarczy wzmocnić stabilizatory, wzmocnić mięśnie głębokie, przeprowadzić redukcję do wymaganej wagi, przeprowadzić rehabilitację, itp.
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"