Z czasem czyli kiedy? Pytanie o tętno

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
kamyczak
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 19 lip 2010, 03:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak to jest z tym tętnem? Wszyscy obiecują, że w miarę upływu czasu tętno w trakcie biegania w danym tempie zaczyna maleć tzn. że niby z czasem biegamy szybciej na tych samych wartościach tętna, tak? Pytanie brzmi co jest ze mną nie tak i kiedy " przyjdzie z czasem" ? Biegam od pół roku 3-4 razy w tygodniu, od 4 miesięcy z pulsometrem. Na początku okazało się zresztą bez niespodzianki, że biegam za mocno tzn ze śr. tętnem 170-180 przy oszacowanym max. 194 więc zwolniłam zaczęłam się starać żeby większość treningów biegać w drugim zakresie wg mojego polara jest to 138-158 piknięć (nie wyszło) dla mnie to znaczy tempo żółwie, więc przestałam się starać i zaczęłam biegać tak jak mi dobrze, a pulsometr bez zmian pokazuje za każdym razem śr tętno 165-170 no i cały czas myślę czy to nie za szybko i kiedy coś drgnie? Tyle gorzkich żali, a w ramach odpowiedzi proszę o daty z godziną najlepiej :taktak:
MaMa DzIęCiOłA
PKO
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Biegasz za szybko!!!! Tętno max na wybieganiach 145 nie szybciej ja tez biegalem tak jak ty bo myślałem ze się wloke nie o to w tym chodzi. Do szybkiego biegania masz inne dni kiedy biegasz tempo interwaly podbiegi. Wybiegania maja budować twoja bazę tlenowa ma być to bieg spokojny aby tlen dotarł do każdej Twojej komórki i niech to będzie nawet 6km/min takie tempo to nic strasznego ja tak biegalem i byłem w stanie polecieć 10 km poniżej 40 min
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

U mnie tempo na wybieganiach wzrosło po 4 miesiącach przy tym samym tetnie
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kamyczak pisze:Tyle gorzkich żali, a w ramach odpowiedzi proszę o daty z godziną najlepiej :taktak:
Spoko, zniesiemy to. :)
Wg mnie nie koniecznie biegasz za szybko.
Jeśli biegasz "tak jak Ci dobrze" to może być ok. Jesteś w stanie przebiec tak godzinę i potem nie być przez cały dzień wymordowaną?
U osób początkujących tętno w ujęciu %HRmax nie jest dobrym wskazaniem.
Dodawaj do swoich treningów przebieżki - na końcu, regularnie.
matzek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2010, 18:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spadek tętna podczas biegu przy takim samym tępie świadczy o zwyżce formy. Jednostajny i monotonny trening (zwłaszcza z tak wysoką intensywnością) nie jest najlepszym środkiem do budowania formy. Praktycznie każdy plan trenigowy składa się z treningów o różnych intensywnościach, ponieważ każda intensywność ma odmienne zadanie. Niedocenianie wybiegań w "żółwim tempie" wydaje się być grzechem początkujących.

Ja osobiście zauważyłem znaczny wzrost tempa (czyli spadek tętna przy tym samym tempie) po starcie w półmaratonie i kolejnych zawodach. Po tych obserwacjach skupiłem się na planowaniu treningu pod względem makro-cyklu, a nie tylko bezpośrednich przygotowań do zawodów i tak w ok. 6 miesięcy tempo przy 75% HRmax wzrosło z 5'50"/km do 5'15"/km.

Pzdr
kamyczak
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 19 lip 2010, 03:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem w stanie przebiec 1godzinę i 15 min bez większych tragedii w trakcie i później tyle, że długie bieganie robię w tempie 6-7 min/km więc żółwio ale czuję że dałoby się nieco szybciej tylko polar mnie zwalnia. Poza tym biegam przebieżki raz w tygodniu i raz w tygodniu z narastającym tempem tak żeby na końcu czuć. Ogólnie nie narzekam, czuje progres, w porównania do marca tego roku, niema porównania, tylko to tętno w trakcie wleczenia się :nienie: dobija Dzięki za zainteresowanie. aaa wiem że moje prędkości są zabójcze, ale małą kobietą jestem a i początkującą też :taktak:
MaMa DzIęCiOłA
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

matzek pisze:Niedocenianie wybiegań w "żółwim tempie" wydaje się być grzechem początkujących.
Ale początkujący nawet przy "Żółwim Tempie" będzie miał stosunkowo wysokie tętno i nie będzie czuł zmęczenia.
To sprawdzony pozorny paradoks.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Pod warunkiem, że nie masz problemów z sercem oraz nie jesteś wykończona po treningu, proponuję

OLAĆ TĘTNO.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Klimo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 26 sie 2009, 23:07
Życiówka na 10k: 39:32
Życiówka w maratonie: 3:22:07
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Pod warunkiem, że nie masz problemów z sercem oraz nie jesteś wykończona po treningu, proponuję

OLAĆ TĘTNO.
popieram w 100%
10km: 39:32 (2015)
42,195km: 3:22:07 (2015)
1,9km + 90 km + 21,0975 km: 5:32:12 (2016)
munoz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 12 wrz 2010, 21:44
Życiówka na 10k: 54:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałem to samo.. przeczytaj to http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z przedmówcami. Bieganie na tętno przez 3 lata nie przyniosło mi niczego. Dopiero jak olałem pulsometr i zacząłem biegać na samopoczucie zaczęły sypać się życiówki na zawodach.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ