
Tak jak w temacie postanowiłem biegać od pierwszego dnia września. Mam nadzieję że będzie taka możliwość, bo co prawda znajomi z Niemiec do mnie przyjeżdżają 1 września rano, ale mam nadzieję, że nie przyjadą czołgami

Ale przejdźmy już do konkretów. A mianowicie będę biegał po Bulwarze Nadmorskim. Z tego co mi wiadomo, to długość wynosi około 1,5 kilometra, co daje prawie 3 km w obie strony. Postanowiłem, że będę biegał rano przed szkołą. Przykładowo do szkoły mam na 8.00, to pobudka o 6.00, dwie minuty drogi do Bulwaru Nadmorskiego. Tam zamierzam biegać prawie codziennie po 30 minut, po czym powrót kolejne dwie minuty i jestem w domu. Wezmę prysznic i się umyje. Potem zjem śniadanie i do szkoły. I teraz takie moje pytanie. Czy mój "plan treningu" jest dobry. Nie wiem jak z tym śniadaniem? Czy lepiej po bieganiu czy iść biegać nadczo?
Moja waga to 78 kilogramy przy 1,89 cm wzrostu

Kondycyjnie wydaję się dość mocny.
Przez wakacje dużo jeździłem jak była pogoda na rowerze i przejechane dzienne 160-180 km nie sprawiało mi problemu. Na drugi dzień mogłem tyle samo przejechać i nie czułem zmęczenia.
Tylko nie wiem jak to będzie w przypadku biegania

A i jeszcze chodzi mi o sprzęt. Najlepiej się czuje w zwykłych ciuchach. Na rower przykładowo ubierałem normalne sportowe buty i biały bawełniany T-shirt.
Jeżeli macie inne propozycje lub zastrzeżenia dla mnie w sensie biegania to jestem otwarty na wszystkie propozycje.
Łukasz z Gdyni
