nogi nie bolą i mogły by dalej ale kolka daje o sobie znać, waga też robi swoje, bo co prawda zrzuciłem trochę 185cm/94kg ale to jeszcze "troszkę" dużo
Przez te deszcze miałem dwa dni przestoju, ale nadrabiam,
wydaje mi się, że już dużo osiągnołem przedewszystkim dlatego, że wciąż trzymam się planu i go realizuję a co to będzie jak skończe 30 min. biegu wow.
