Amator Biegania.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 paź 2009, 10:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Witam.
Jestem młodym człowiekiem który chciał by zacząć biegać poprawiając sobie kondycję i sprawność fizyczną . Mam 16 lat 180 wzrostu i ważę 65kg.
Bieganie dla mnie to nie nowość ponieważ w szkole podstawowej biegałem na zawodach w sztafecie , lecz po podstawówce przerwałem pasję biegania .
Nie biegam dobre 2 , 3 lata i chciał bym zacząć od nowa .
Moja prośba jest taka jakie ćwiczenia rozciągające muszę wykonywać przed bieganiem i po ? Ile dni w tygodniu biegać ? Jaki czas i długość ? Jak kontrolować oddech ?
Ps. Mam blisko swojego zamieszkania park duży który składa się i z asfaltu i z ze ścieżek z piaskiem lub piaskiem i drobnymi kamykami .
Pozdrawiam .
I z góry dziękuje za pomoc.
Jestem młodym człowiekiem który chciał by zacząć biegać poprawiając sobie kondycję i sprawność fizyczną . Mam 16 lat 180 wzrostu i ważę 65kg.
Bieganie dla mnie to nie nowość ponieważ w szkole podstawowej biegałem na zawodach w sztafecie , lecz po podstawówce przerwałem pasję biegania .
Nie biegam dobre 2 , 3 lata i chciał bym zacząć od nowa .
Moja prośba jest taka jakie ćwiczenia rozciągające muszę wykonywać przed bieganiem i po ? Ile dni w tygodniu biegać ? Jaki czas i długość ? Jak kontrolować oddech ?
Ps. Mam blisko swojego zamieszkania park duży który składa się i z asfaltu i z ze ścieżek z piaskiem lub piaskiem i drobnymi kamykami .
Pozdrawiam .
I z góry dziękuje za pomoc.
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 19 paź 2009, 18:30
Witam na najbardziej rozbieganym forum w cyber przestrzeni
Pozdrawiam.

Przykładowa Rozgrzewka : http://bieganie.pl/?cat=15&id=854&show=1DiiMoon pisze:
Moja prośba jest taka jakie ćwiczenia rozciągające muszę wykonywać przed bieganiem i po ?
Oto plan wprowadzający: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 lub jak wolisz 10 tygodniowy: http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1DiiMoon pisze:Ile dni w tygodniu biegać ? Jaki czas i długość ?
Tak byś mógł swobodnie rozmawiać.DiiMoon pisze:Jak kontrolować oddech ?
Jeśli wkręcisz się w bieganie to pomyśl o dobrych butach ponieważ to podstawa ;]DiiMoon pisze:Ps. Mam blisko swojego zamieszkania park duży który składa się i z asfaltu i z ze ścieżek z piaskiem lub piaskiem i drobnymi kamykami .
Pozdrawiam.

-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 19 paź 2009, 18:30
Ja bym Ci radził biegać tak jak w planie tam gdzie masz wolne nie biegaj może na rowerku trochę a i jedz więcej białka by mięśni nie palić.
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:26:54
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Mam 42lata, 187cm i ważę 82kg. Chłopie chciałbym mieć Twoje BMI i jeszcze móc biegać...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=tazoo][img]http://runmania.com/f/8a08b00c9ee276eecbac13751b1319b8.gif[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Mam 48 lat BMi troszkę słabsze biegam od roku,ostatnio wysyp kontuzji ale biegać myślę dalej Ty też dasz radę trochę wiary w siebie kolego początki zawsze sa okropne.Powodzeniatazoo pisze:Mam 42lata, 187cm i ważę 82kg. Chłopie chciałbym mieć Twoje BMI i jeszcze móc biegać...
Ale faktycznie dla mnie dziwne jest gdy 16-latek szczupły i zgrabny pyta jak biegać .Przecież on po prostu to potrafi.Jednak w kwestii osiągania wyników to już inna sprawa.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Czasami biega ze mną syn znajomego - chłopak 17 lat, 188cm wzrostu, szczupły i jeździ na rowerze, ale nie biega poza wyjątkami, kiedy siłą go ojciec zaciąga
- bez zająknięcia robi czasy jakich nie powstydziłby się ktoś kto regularnie trenuje rok czy nawet dłużej
Takim wiele nie trzeba żeby robić czasy, o których nie jeden z nas marzy w planach na za 2-3 lata 



-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 09 wrz 2007, 09:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
Mam córkę 15 letnią,która gdy tylko może biega ze mną i mężem.Ma świetne warunki i bardzo to lubi,osiąga dobre czasy a mimo to w szkole nikt nie interesuje się tym,że ma chęci biegać.Nie ma sekcji lekkoatletycznej,sks-ów ba nawet nie ma porządnych w-fów,więc nie dziwię się,że młodzi ludzie nie wiedzą jak trenować.W szkołach dzieci nie chcą ćwiczyć,a nauczyciele chyba nie mają chęci widząc ich brak zapału propagować zdrowy styl życia.
"Jeżeli człowiek czegoś gorąco pragnie, to cały wszechświat potajemnie mu sprzyja."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 17 paź 2009, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków Podhalański
U mnie w szkole, niestety, ale również nikt nie interesuje się lekkoatletyką. Trenujemy głównie sporty drużynowe, a biegamy może 3-4 razy w roku; przed zawodami przełajowymi, sztafetowymi i przed czwórbojem.
W podstawówce biegałam tylko na zawodach (zero treningów, no, bo niby skąd mam wiedzieć jak trenować!?) i awansowałam góra do powiatowych.
W te wakacje zaczęłam rekreacyjnie biegać na stadionie, w czasie, gdy mój nauczyciel w-f'u miał zajęcia klubu piłkarskiego. Zaczął mnie wspierać w tym, co robiłam (i dotąd robię) i dzięki niemu zdobyłam trzy wysokie miejsca na jednych zawodach (1, 1, 16). Teraz, przez zimę organizuje mi treningi na hali sportowej (3x w tygodniu), żeby nie stracić formy i już przygotowuje mnie na jesienne biegi przełajowe.
W mojej szkole uczniowie lubią ćwiczyć, no, może poza jakimiś jednostkami, bo mamy nauczycieli, którzy potrafią nauczyć poprzez zabawę i nie krzyczą na kogoś, gdy komuś coś nie wychodzi. I co najważniejsze: lubią to, co robią - jest organizowanych wiele sks'ów i spotkań, ale niestety grupy lekkoatletycznej raczej nigdy nie będzie, bo zapewne tylko kilka osób by się zapisało - wiele osób traktuje bieganie, jako karę, a szkoda..
W podstawówce biegałam tylko na zawodach (zero treningów, no, bo niby skąd mam wiedzieć jak trenować!?) i awansowałam góra do powiatowych.
W te wakacje zaczęłam rekreacyjnie biegać na stadionie, w czasie, gdy mój nauczyciel w-f'u miał zajęcia klubu piłkarskiego. Zaczął mnie wspierać w tym, co robiłam (i dotąd robię) i dzięki niemu zdobyłam trzy wysokie miejsca na jednych zawodach (1, 1, 16). Teraz, przez zimę organizuje mi treningi na hali sportowej (3x w tygodniu), żeby nie stracić formy i już przygotowuje mnie na jesienne biegi przełajowe.

W mojej szkole uczniowie lubią ćwiczyć, no, może poza jakimiś jednostkami, bo mamy nauczycieli, którzy potrafią nauczyć poprzez zabawę i nie krzyczą na kogoś, gdy komuś coś nie wychodzi. I co najważniejsze: lubią to, co robią - jest organizowanych wiele sks'ów i spotkań, ale niestety grupy lekkoatletycznej raczej nigdy nie będzie, bo zapewne tylko kilka osób by się zapisało - wiele osób traktuje bieganie, jako karę, a szkoda..

Marta