Złe dobrego początki

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
małgo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulejówek

Nieprzeczytany post

Cześć!
Od jakiegoś czasu nosiłam się z rozpoczęciem biegania. Mam 24 lata w tym jakies 22 spędzone na całkowitej abstynencji ruchowej. Rok temu rzuciłam palenie i przybyło parę kilo tu i ówdzie.
Przygodę z bieganiem miałam zacząć wczoraj po pracy od sprawdzenia możliwości, ale zanim przetruchtałam 100m wpakowałam się na jakiś wyjątkowo złośliwy korzeń ("biegłam" w lesie) i skręciłam kostkę. Jak pech to pech. Ale cóż, będę miała kilka tygodni opóźnienia i zaczynam od nowa (do momentu zwichnięcia truchtanie było całkiem przyjemne). Mam nadzieję, że motywacji wystarczy. Miałam ambitny plan udziału w Biegu Niepodległości w Warszawie jeśli dobrze by mi szło, ale w tej sytuacji chyba nie dam rady :ech:
Ale nie ma tego złego... przynajmniej zajmę się lekturą tekstów o bieganiu coby mieć lepsze rozenznanie teoretyczne i dalszej krzywdy sobie nie robić.
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców biegania i mam nadzieję kiedyś do Was dołączyć
PKO
Awatar użytkownika
Nene
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 06 lip 2009, 15:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wielkopolska

Nieprzeczytany post

Witaj!
No to się już nabiegałaś :bum: . Chyba z biegu niepodległości nici, ale za to możesz wziąść udział w następnym. Kiedy już kostka wyzdrowieje nie forsuj jej za bardzo bo kontuzja może się odnowić. Może jakieś delikatne marszobiegi?
Pozdro
Obrazek
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Nie martw się jak dobrze zajmiesz się kostką to tak jak Natkaas mówi, marszobiegi spokojne będziesz mogla praktykować. Wiem bo w liceum grając w kosza takie kontuzje nie byly rzadkością.
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Ważne, żeby porządnie wyleczyc kontuzję. A upływem czasu się nie przejmuj - masz jeszcze całe życie przed sobą na bieganie. :hej:
Awatar użytkownika
ultima-thule
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

I odwiedzaj forum - wtedy zachowasz zapał :)))
Zdrowka życzę
Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ