Sylwester 2008 na wadze 101 kg BMI 30,5; 30 lat na karku coś ze soba trzeba zrobić. Dieta 1000 kcal 18 kg w 3 miesiące.
Od kwietnia biegam regularnie wczoraj przebiegłem 10 km w 55 minut, skończyłem z lekkim bólem podudzi ale bez zadyszki. Rozpoczynam plan 42 km w 24 tygodnie. W planie mam start w Cracovia Marathon w przyszłym roku i nie wiem co zrobić z treningiem w zimie. Czy bieżnia może zastapic trening w terenie? Proszę o rady jak nie przespać zimy i dalej trenować jaki sprzet potrzebny na zimowe treningi[/u]
Maraton na wiosne co z treningiem w zime.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lip 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krosno
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
jak nie przespać zimy i dalej trenować jaki sprzet potrzebny na zimowe treningi[/u]
Biegałam cała zimę a w razie zadymki po schodach 10-piętrowego wieżowca
Zima tez się pięknie biega tylko trzeba bardziej uważać no i las pewnie odpada .Jeżeli nie masz parku to zostaje Ci tylko bieżnia.
Biegałam cała zimę a w razie zadymki po schodach 10-piętrowego wieżowca
Zima tez się pięknie biega tylko trzeba bardziej uważać no i las pewnie odpada .Jeżeli nie masz parku to zostaje Ci tylko bieżnia.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Co do butów to pewnie tą z podeszwą do trudnych tras .Sa takie bo widziałam w sklepie biegacza
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Zima to nie problem
Parę lat temu zawieszałem bieganie gdy robiło się zimno, ale ostatnie dwie zimy były regularnie przebiegane
Podstawa to dobre ubranie i wtedy już nic nie jest w stanie powstrzymać biegacza:) Druga ważna kwestia to gdy jest śnieg trzeba bardzo mocno uważać, ja się o tym przekonałem w tym roku...


- trinity
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15
Ja przebiegałam całą zimę i robiłam zdecydowanie więcej kilometrów niż teraz w lato.
Podstawa to kilkuwarstwowy strój, odpowiednio skomponowany, żeby się nie przegrać, ale i niezmarznąć.
Mam szczęście, bo w mojej okolicy chodniki są zazwyczaj odśnieżone i można było spokojnie śmigać, używałam się butów całorocznych. Ale zdarzyło się, że przysypało chodniki i bałam się biec po nich nie wiedząc czy pod spodem nie ma lodu i biegałam po zaśnieżonych trawnikach wysoko podnosząc kolana, uważam, że to też było dobre.
Nigdy nie zdarzyło mi się zrezygnować z treningu z powodu pogody, a najbardziej lubiłam biegać gdy sypał śnieg, mocno wiało, temperatura była zdecydowanie ujemna, wszyscy kulili się na przystankach i patrzyli ma mnie jak na czubka, gdy pomykam dziarsko w swoich legginsach. Czułam się bohatersko
Oczywiście bieżnia to też nie jest zły pomysł, ma wielu przeciwników na forum, ale gdybym z jakiś względów nie mogła / nie chciała biegać na zewnątrz to wdrożyłabym bieżnię.
Podstawa to kilkuwarstwowy strój, odpowiednio skomponowany, żeby się nie przegrać, ale i niezmarznąć.
Mam szczęście, bo w mojej okolicy chodniki są zazwyczaj odśnieżone i można było spokojnie śmigać, używałam się butów całorocznych. Ale zdarzyło się, że przysypało chodniki i bałam się biec po nich nie wiedząc czy pod spodem nie ma lodu i biegałam po zaśnieżonych trawnikach wysoko podnosząc kolana, uważam, że to też było dobre.
Nigdy nie zdarzyło mi się zrezygnować z treningu z powodu pogody, a najbardziej lubiłam biegać gdy sypał śnieg, mocno wiało, temperatura była zdecydowanie ujemna, wszyscy kulili się na przystankach i patrzyli ma mnie jak na czubka, gdy pomykam dziarsko w swoich legginsach. Czułam się bohatersko

Oczywiście bieżnia to też nie jest zły pomysł, ma wielu przeciwników na forum, ale gdybym z jakiś względów nie mogła / nie chciała biegać na zewnątrz to wdrożyłabym bieżnię.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lip 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krosno
Jakie ubrania polecacie powiedzmy na 5 stopni mrozu? co ubieracie?