Buty.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Werdon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 maja 2009, 21:29

Nieprzeczytany post

Mam takie pytanie czy buty rzeczywiście odgrywają tak ważna rolę w bieganiu, zacząłem biegać jakieś 3 tygodnie temu w normalnych trampkach :P, ale od 2 dni w obu stopach w okolicy kostek odczuwam niesamowity ból po treningu czy może to być spowodowane nie profesjonalnym obuwiem? W końcu nie każdego stać na buty nike za 300zł :P
PKO
Awatar użytkownika
mayall
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 10 kwie 2009, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Hej,

ja tam specem nie jestem, ale ciut na fizjologii sie nam.. wydaje mi sie, ze dobre buty to absolutna podstawa... wszystko inne mozna olac (poza rozgrzewka), ale butow nie.. dla wlasnego dobra.. ja biegam od miesiaca, kupilem buty nie za 300zl, a za 160 na promocji (a teraz duzo promocji jest) i bieganie jest przyjemnoscia.. nic mnie nie boli..

polecam rozejrzec sie po promocjach.. i sprawdz jaka masz stope, zeby nie wydac niepotrzebnie kasy.. jak juz kupowac to z glowa..
Pozostań w pokoju, a ruchy miej roztropne, aby uderzając się w łokieć nie natrafić na to miejsce które czyni prąd

Obrazek
Werdon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 maja 2009, 21:29

Nieprzeczytany post

Jaka mam stopę? Czyli? Bo raczej nie o rozmiar tu chodzi ;D
Awatar użytkownika
mayall
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 10 kwie 2009, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

zobacz tu: http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=952

a najlepiej przegladnij caly dzial: http://bieganie.pl/?cat=20
Pozostań w pokoju, a ruchy miej roztropne, aby uderzając się w łokieć nie natrafić na to miejsce które czyni prąd

Obrazek
wicio2501
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 maja 2009, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buty odgrywają moim zdaniem wielką rolę. Sam biegam regularnie dopiero od roku, ale zdążyłem do tego wniosku juz dojść. Ważna jest również bardzo staranna rozgrzewka, no i przedewszystkim twoja waga. Im większa, tym bardziej niezbędne buty z dobrą amortyzacja. Pamietaj iż bieganie po twardej nawierzchni przez długi czas prowadzi do mikrourazów. Dlatego buty mają znaczenie. Ja osobiscie lepsze buty zakupiłem niedawno. Model: Asics Gel Nimbus 10. Teraz tylko z uśmiechem na twarzy mogę stwierdzić, iż już nigdy więcej nie zrobię moim nogom krzywdy i nie będę biegał w zwykłych "adidasach" ;) Poza tym to porządna inwestycja na dłuższy okres czasowy.
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

A ja właśnie biegając w tych teoretycznie "lepszych" butach biegowych czuję się źle. Miałem już dwa modele Asics'ów i żaden nie pasował do moich stóp tak dobrze jak zwykłe Adidasy za ok.160zł. Według mnie wszystko zależy od wagi i sposobu biegania. Ja nie potrzebuję butów z nie wiadomo jak wielką amortyzacją, w sumie to myślę że to właśnie ta bardzo rozbudowana amortyzacja na pięcie w butach biegowych powoduje tylko że biega mi się niezbyt fajnie. Poza tym w Asics'ach jest strasznie wysokie zakończenie z tyłu buta które non stop podrażnia achillesy... Oczywiście bieganie w trampkach odpada, ale co do samych adidasów to według mnie nie zawsze te najdroższe będą najlepsze.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

dokladnie buty to totalna podstawa, na czym jak na czym ale na butach oszczędzać nie można a bieganie w zwyklych adidaskach to glupota i można sobie zrobić tylko krzywdę
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie mówię o adidaskach typu za 40zł na jakimś bazarze. Na moim przykładzie wiem że najbardziej odpowiadają mi oryginalne buty firmy Adidas, ale nie są to jakieś super, ekstra wypasione buty z nie wiadomo iloma bajerami. Pisze na tych butach że są przeznaczone do biegania a kosztują mniej niż buty Asics'ów które mi niestety nie podeszły.

PS. Biegałem w takich Adidasach około roku i jakoś problemów nie miałem żadnych mimo tego że nie służyły mi tylko do biegania ale także do zwykłego chodzenia poza domem. Problemy ze stopami zaczęły się od momentu gdy postanowiłem że teraz kupię prawdziwe buty do biegania i do dziś mam z butami duże problemy. Następne jakie kupię to na pewno nie będą jakieś super buty biegowe.

Warto dodać też że przez lata grałem (gram) w piłkę na asfalcie, parę lat temu był nawet taki okres że grałem codziennie po 1,30-2,30h i w czym grałem? W zwykłych tenisówkach i jakoś problemów wtedy ze stopami i niczym innym nie miałem. Problemem nie są buty, problemem jest technika biegu i to od niej zależy według mnie bardzo dużo.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 13:58 przez Rapacinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RuN.FoR.FuN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 kwie 2009, 15:43

Nieprzeczytany post

piter82

Ja mam adidaski za 150zł, na nich jest napisane running mam z dzisiejszym 16 biegów za sobą i nic się nie dzieje (prócz zakwasów z początkiem), wiec mam zmienić je na jakieś wypasione za 500-600 zł ???
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ee nie mówie o adidasach do biegania tylko coś w stylu trampki czy te chinskie z targowiska :-) "adidaski" to takie potoczne okreslenie sportowego obuwia sorki za skrót myślowy :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
RuN.FoR.FuN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 kwie 2009, 15:43

Nieprzeczytany post

Panowie z całym szacunkiem dla Was. Ale to jest działa "Zacznij biegać" i wy kreujecie przyszłych biegaczy. Jak czytam czasami dobre buty ok ale u Was dobre=drogie, pulsometr (kolejne 400-500zł), i inne duperele koszulki,...

Ja sam na początku zanim zacząłem - chciałem kupić buciory z 500 ale później to przemyślałem , poszedłem do outletu , zapłaciłem za adidaski 149,99 :) no i jak do dziś- żyje chodzę i biegam :)
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

RuN.FoR.FuN pisze:Panowie z całym szacunkiem dla Was. Ale to jest działa "Zacznij biegać" i wy kreujecie przyszłych biegaczy. Jak czytam czasami dobre buty ok ale u Was dobre=drogie, pulsometr (kolejne 400-500zł), i inne duperele koszulki,...
Napisz może kto dokładnie kreuje takie stwierdzenia, że drogie = dobre. Sądzę że chodzi tu prędzej o to, że dla każdego jest co innego dobrego, jeden może biegać w adidasach, drugi w nike, a trzeci w redboxach ;). Nie chodzi o kasę tylko o to czy dany but będzie na Ciebie pasował. Przykładowo buciory za 500 zł, mają przeróżne technologie amortyzujące, odprowadzające pot itd. więc nie wysuwajmy tu wniosków, że kupiłem buty za 150 i są dobre, skąd wiesz może te za 500 zł będą lepsze, bo szczerze wątpie, żeby na upał 25 stopni C, adidasy za tak niską cenę, sprawiły że buty nie będą Ci "pachnieć", a ze skarpetek nie będzie się lała słona woda. Prędzej pasuje tu stwierdzenie drogie = bardziej bajeranckie = nowe technologie. A poza tym płacisz również za design :D A co do pulsometru, ja swój kupiłem za 120zł, sprawuje się bdb i na niego nie narzekam.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
Awatar użytkownika
RuN.FoR.FuN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 kwie 2009, 15:43

Nieprzeczytany post

Sądzę że chodzi tu prędzej o to, że dla każdego jest co innego dobrego, jeden może biegać w adidasach, drugi w nike, a trzeci w redboxach
nie poruszałem kwestii marek
Nie chodzi o kasę tylko o to czy dany but będzie na Ciebie pasował
Wydaje mi się ze na początku gdzie bieganie jest założeniem można znaleźć tańsze buty np. Kalenji, Woolf
Przykładowo buciory za 500 zł, mają przeróżne technologie amortyzujące, odprowadzające pot itd. więc nie wysuwajmy tu wniosków, że kupiłem buty za 150 i są dobre, skąd wiesz może te za 500 zł będą lepsze, bo szczerze wątpie, żeby na upał 25 stopni C, adidasy za tak niską cenę, sprawiły że buty nie będą Ci "pachnieć", a ze skarpetek nie będzie się lała słona woda.
Tu akurat kupione za 150 mają zadowalająco amortyzacje , przynajmniej dla mojej nogi. Jeżeli chodzi o te 25 stopni no cóż, woda i proszek to jeszcze nikogo nie zabiło.

A poza tym płacisz również za design :D
Wybacz jakoś nie zwracam na to uwagi

Nie chcę nikogo urazić pisze to myśląc o ludziach początkujących, którzy pewnego pięknego dnia wpadli na pomysł "BĘDĘ BIEGAŁ" - tak jak ja :jatylko:
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Nie każdy początkujący jest taki jak ty, wiem to dziwne, ale się zdarza.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ