Komentarz do artykułu Jak oni chudną
- Herflick
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 274
- Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- Herflick
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 274
- Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
wykastrowany kot
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Zna ktoś obecny stan BMI bohaterów? Są nadal wytrwali w bieganiu i w diecie, czy może dopadł ich efekt jo-jo?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
ksiegowy
- Stary Wyga

- Posty: 221
- Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Moje BMI 26,9 latem 2008 było 25 ,przyszła zima i trochę się przybrało
tygodniowo biegam ok 60 km,przebiegałem całą zimę i nic ani deko nie spadło tylko przyrost wagi, ale Panie,Panowie jeść mi się chce za dwóch ,czasami podejrzewam ,że jestem w ciąży" - pamiętasz "ruch" jak mówiłem reklamówka żarcia do "roboty" ,teraz noszę dwie.
Co do prędkości w Niedzielę zrobiłem 18,5 km z prędkością 5min ,10 s na km,
w Niedzielę biegnę "powitanie wiosny" to się zweryfikuję.
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH GRUBASÓW
tygodniowo biegam ok 60 km,przebiegałem całą zimę i nic ani deko nie spadło tylko przyrost wagi, ale Panie,Panowie jeść mi się chce za dwóch ,czasami podejrzewam ,że jestem w ciąży" - pamiętasz "ruch" jak mówiłem reklamówka żarcia do "roboty" ,teraz noszę dwie.
Co do prędkości w Niedzielę zrobiłem 18,5 km z prędkością 5min ,10 s na km,
w Niedzielę biegnę "powitanie wiosny" to się zweryfikuję.
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH GRUBASÓW
-
Edda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
moje bmi skacze między 23 a 24 z groszami małymi/dużymi, przez te miesiące 25 nie udało mi się osiągnąć. A waga w trakcie przygotowań gwałtownie..... rośniepiotrek79 pisze:Moja waga ciagle oscyluje w granicach 80-82kg, ale teraz w trakcie przygotowań do połówki w Warszawie zaczęła spadać. BMI ciągle wysokie - 27,06
-
ruh hożuf
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 710
- Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja nie wiem gdzie jest to moje BMI, szukałem w całym domu i nigdzie nie ma! Chyba żona mi wyrzuciła!?.
Ale waga powoli i systematycznie pełznie w dół, za dwa-trzy tygodnie powinienem mieć wykonane 2/3 swojego planu czyli minus 20 kilogramów, więc powoli i nieubłaganie wchodzę w stan nadwagi zamiast otyłości.
Pozdrawiam współtowarzyszy "niedoli" i wszystkich kibiców.
Ale waga powoli i systematycznie pełznie w dół, za dwa-trzy tygodnie powinienem mieć wykonane 2/3 swojego planu czyli minus 20 kilogramów, więc powoli i nieubłaganie wchodzę w stan nadwagi zamiast otyłości.
Pozdrawiam współtowarzyszy "niedoli" i wszystkich kibiców.


