Cześć wszystkim, mam takie pytanie:
nie jestem biegaczem, ale ostatnio biegam troche na biezni elektrycznej z pulsometrem. Czy to normalne, że tętno rośnie podczas biegu przy tej samej szybkości? Zaczynam bieg z pewną prędkością i na początku mam tętno ok 140 i z tą prędkością biegnę godzinę i przez tą godzinę tętno stopniowo rośnie i po godzinie jest już ponad 160. Czy powinienem stopniowo zwalniać aby utrzymać stałe tętno i czy w ogóle jest to normalne?
tętno podczas biegu
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Podałeś za mało parametrów dlatego nie wiem jak Ci odpowiedzieć. Na takie zachowanie może mieć wpływ bardzo wiele czynników.
Jak długo biegasz po tej bieżni? (od jakiego czasu).
Ile masz lat?
Masz nadwagę? (jakie masz BMI).
Jak oceniasz swoją obecną kondycję?
Jak długo po jedzeniu zaczynasz biegać?
Jak się rozgrzewasz przed bieganiem?
Czy zaraz po treningu biegowym jesteś bardzo zmęczony?
Jak często trenujesz? (co ile dni).
Uzupełnij te informacje, to może coś łatwiej będzie poradzić, bo po tym co napisałeś, co zarówno może to być zwykłe zabieganie się jak i choroba serca .
Pozdrawiam
Jak długo biegasz po tej bieżni? (od jakiego czasu).
Ile masz lat?
Masz nadwagę? (jakie masz BMI).
Jak oceniasz swoją obecną kondycję?
Jak długo po jedzeniu zaczynasz biegać?
Jak się rozgrzewasz przed bieganiem?
Czy zaraz po treningu biegowym jesteś bardzo zmęczony?
Jak często trenujesz? (co ile dni).
Uzupełnij te informacje, to może coś łatwiej będzie poradzić, bo po tym co napisałeś, co zarówno może to być zwykłe zabieganie się jak i choroba serca .
Pozdrawiam
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Zjawisko, które opisałeś nosi nazwę dryfu tętna. Poczytaj posty Decka gdzieś o tym pisał. A pytanie to odwieczny dylemat. Ja jak się dobrze czuję to nie zwalniam zależy mi na tempie, a jak się źle czuję to zwalniam by robić cały czas trening na tym samym tętnie.nochowiczlukasz pisze:Cześć wszystkim, mam takie pytanie:
nie jestem biegaczem, ale ostatnio biegam troche na biezni elektrycznej z pulsometrem. Czy to normalne, że tętno rośnie podczas biegu przy tej samej szybkości? Zaczynam bieg z pewną prędkością i na początku mam tętno ok 140 i z tą prędkością biegnę godzinę i przez tą godzinę tętno stopniowo rośnie i po godzinie jest już ponad 160. Czy powinienem stopniowo zwalniać aby utrzymać stałe tętno i czy w ogóle jest to normalne?
Czym bardziej wytrenowany będziesz ten dryf będzie się zmniejszał, ale będzie.
Pozdrawiam z bijącym serduchem
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
-
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zza krzaka
W wolnych chwilach przeglądam sobie książkę "Wstęp do fizjologii klinicznej" pod redakcją S. Kozłowskiego i K. Nazar i znalazłem coś takiego"
"... czas potrzebny do osiągnięcia stabilizacji HR na poziomie odpowiadającym obciążeniom wysiłkowym jest tym dłuższym im większa jest intensywność pracy.
Podczas pracy o małej intensywności czas ten wynosi 2-3 min, podczas cięższych wysiłków 5-7 min i rzadko do 10 min. Często po upływie 15 - 30 min wysiłku ze stałym obciążeniem HR zwiększa się ponownie , stabilizując na nieco wyższym poziomie. Przyczyna tego zjawiska nie jest znana..."
pozdro
"... czas potrzebny do osiągnięcia stabilizacji HR na poziomie odpowiadającym obciążeniom wysiłkowym jest tym dłuższym im większa jest intensywność pracy.
Podczas pracy o małej intensywności czas ten wynosi 2-3 min, podczas cięższych wysiłków 5-7 min i rzadko do 10 min. Często po upływie 15 - 30 min wysiłku ze stałym obciążeniem HR zwiększa się ponownie , stabilizując na nieco wyższym poziomie. Przyczyna tego zjawiska nie jest znana..."
pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
JarStary może dryf może nie dryf. Też o tym pomyślałem ,ale gość za mało napisał. Może zrobił dopeiro 2-3 treningi i poprostu się zamęcza .
Dymas z tego co piszesz to następuje to „skokowo” co jakiś czas, a koleś napisał „stopniowo”. Też nie wiadmo czy liniowo... Poczekajmy co Łukasz nam napisze .
Pozdrawiam
Dymas z tego co piszesz to następuje to „skokowo” co jakiś czas, a koleś napisał „stopniowo”. Też nie wiadmo czy liniowo... Poczekajmy co Łukasz nam napisze .
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sty 2009, 01:25
Dzięki za odpowiedzi. Tętno podczas biegu rzeczywiście rośnie mi stopniowo a nie skokowo. Zacząłem biegać niedawno, ale ponad 10 lat trenuję piłkę nożną, więc z kondycją nie jest tak źle. Chociaż treningi piłkarskie są skierowane w dużej mierze na wysiłki beztlenowe a nie na długie biegi. Nie mam nadwagi, przy wzroście 170 cm mam jakieś 73 kg i w dużej mierze to mięśnie Po takim godzinnym biegu nie jestem specjalnie zmęczony. Zacząłem biegać, bo chciałem zimą, czyli w okresie roztrenowania, podnieść trochę wydolność tlenową i zgubić jakieś 2- 3 kg. Biegam raz w tygoniu, przeważnie w niedzielę, ale we wtorek robię trening siłowy na nogi, brzuch i grzbiet a w czwartki mam trening piłkarski. Może to po prostu za dużo..
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
E tam za dużo. Podziel to bieganie najlepiej biegać 3-4 razy w tygodniu. To co się dzieje z Twoim tętnem to dryf całkiem naturalne zjawisko.
Mnie zawsze tak dryfuje - ale ja to grubas jestem więc to nic dziwnego.
Pozdrawiam życząc miłego biegania (najlepsze w terenie )
Mnie zawsze tak dryfuje - ale ja to grubas jestem więc to nic dziwnego.
Pozdrawiam życząc miłego biegania (najlepsze w terenie )
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!