Bardzo ale to bardzo lubię też piwo i proszę o rady co do tego,, napoju bogów" Słyszałem, że ma dużo kalorii i czy można pic go przed, po, biegu i po jakim czasie i był bym wdzięczny za każdą opinię na ten temat. Dzięki. ( Uzależniony nie jestem!!! hihihihi)Bieganie a piwo!!!!!
-
wielebnychaos
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 lis 2008, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam wszystkich. Mam pytanie od niedawna zacząłem biegac i zaraziłem się tym już chyba na dobre Bardzo ale to bardzo lubię też piwo i proszę o rady co do tego,, napoju bogów" Słyszałem, że ma dużo kalorii i czy można pic go przed, po, biegu i po jakim czasie i był bym wdzięczny za każdą opinię na ten temat. Dzięki. ( Uzależniony nie jestem!!! hihihihi)
Bardzo ale to bardzo lubię też piwo i proszę o rady co do tego,, napoju bogów" Słyszałem, że ma dużo kalorii i czy można pic go przed, po, biegu i po jakim czasie i był bym wdzięczny za każdą opinię na ten temat. Dzięki. ( Uzależniony nie jestem!!! hihihihi)Jutro to dziś tyle że jutro!!!!!!!!
-
Krzychair
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 10:11
generalnie po biegu browarek nie zaszkodzi na zakwasy, jednak bęben rośnie od niego. poza tym przy dłuższym bieganiu odchodzi ochota na alkohol.
pozdrawiam
pozdrawiam
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Krzychair][img]http://runmania.com/f/52f975dbb143fc8d7cda527e035d7e59.gif[/img][/url]
-
ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
wszystko jest dla ludzi 
ja lubie max zimne po zawodach z pobitą zyciówką
a z drugiej strony, kiedyś piłem piwo praktycznie codziennie, po 2 piwka na film, 2 piwka do kina, 2 piwka na spacer z psem itd. zawsze piwko przy wyjsciu ze znajomymi. odkąd zaczałem biegac spożycie piwa diametralnie zmalało. teraz to jak jedno piwko na dwa tygodnie to wszystko.
a jezeli chodzi o kalorie w piwie to jest tego tyle samo co w soku owocowym. a "oponka piwna" bierze się z tego, ze piwo strasznie pobudza apetyt
i zawsze potem jaieś frytki, kebab, hamburger i inne śmieci 
ja lubie max zimne po zawodach z pobitą zyciówką
a z drugiej strony, kiedyś piłem piwo praktycznie codziennie, po 2 piwka na film, 2 piwka do kina, 2 piwka na spacer z psem itd. zawsze piwko przy wyjsciu ze znajomymi. odkąd zaczałem biegac spożycie piwa diametralnie zmalało. teraz to jak jedno piwko na dwa tygodnie to wszystko.
a jezeli chodzi o kalorie w piwie to jest tego tyle samo co w soku owocowym. a "oponka piwna" bierze się z tego, ze piwo strasznie pobudza apetyt
i zawsze potem jaieś frytki, kebab, hamburger i inne śmieci