Bieganie w taka pogode...DESZCZ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie zła pogoda to tylko wymówka żeby nie iść biegać. Ja sobie nie odpuszczam, obojętnie czy pada deszcz, śnieg, wieje, albo świeci słońce Na odpuszczenie zdecydowałabym się tylko jakby temperatura spadła poniżej -20C, albo jakbym się rozchorował.piter82 pisze:nie ma złej pogody do biegania, są tylko źle ubrani biegacze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Kiedy moje buty były nowe też miałam opory. Teraz mają już z 1,5 roku i zaliczam w nich każdą kałużę (jak z amortyzacją nie wiem, ale, odpukać, żadnych problemów ze stawami). Moi znajomi mają po kilka par butów i na błoto idą zawsze te gorsze. Gdybym miała jakieś nowiuśkie NB to też bym się zastanawiała, ale staruszków za 50zł mi nie żal . Jak narazie się nie rozkleiły.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Ja też staram się wkładać gorsze i latać po parku - dziś 11,5 km w deszczu z interwałami 3min/2min - nigdy nie polubię biegania w deszczu, ale nie opuszczam żadnego treningu więc po prostu się zmuszam
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Teraz faktycznie może to nie być zbyt przyjemne. Za to w lecie świetna sprawa. Wolałem nawet deszcz bo przynajmniej chłodniej było. Gdy padało nie musiałem czekać do wieczora by nie biegać w upale, czygo nie lubię znacznie bardzej niż deszczu.