PROBLEM Z NOGAMI !!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 lip 2008, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam
Biegam zaledwie miesiąc, co drugi dzień przebiegam okolo 4 km. Od okolo tygodnia odczuwam ból na prawej nodze w okolicach mięśnia prostego uda oraz mięśnia obszernego przyśrodkowego uda natomiast na nodze prawej ból lokalizuje sie w miejscu kości piszczelowej. Wiem ze powinienem przerwać trening, lecz interesuje mnie kwestia odpoczynku(jak długo) i czy podczas wypoczynku powinienem całkowicie zaniechać jakiegokolwiek przeciążenia tych mięśni czy mogę to zastąpić w jakiś inny sposób???
Chciałbym dodać ze od kilku dni posiadam już buty do biegania New Balance M643, ważę 86 kg, wzrost 172
Proszę o pomoc!!! HELP!!!
Biegam zaledwie miesiąc, co drugi dzień przebiegam okolo 4 km. Od okolo tygodnia odczuwam ból na prawej nodze w okolicach mięśnia prostego uda oraz mięśnia obszernego przyśrodkowego uda natomiast na nodze prawej ból lokalizuje sie w miejscu kości piszczelowej. Wiem ze powinienem przerwać trening, lecz interesuje mnie kwestia odpoczynku(jak długo) i czy podczas wypoczynku powinienem całkowicie zaniechać jakiegokolwiek przeciążenia tych mięśni czy mogę to zastąpić w jakiś inny sposób???
Chciałbym dodać ze od kilku dni posiadam już buty do biegania New Balance M643, ważę 86 kg, wzrost 172
Proszę o pomoc!!! HELP!!!
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
w głównej mierze ból oznacza, że organizm przyzwyczaja się do wysiłku i zwiększonego obciążenia nóg
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50
Ból w nogach to normalka, każdy biegacz musi to przejść , może nie za przyjemny ból ale przynajmiej człowiek wie , że wysiłek oddziałuje na jego organizm , pobudzamy dotąd nieużywne w tak intensywny sposób mięśnie, ale z czasem ból ustępuje i jest super.
najciekawsze jest to że po takim bólu myslimy że już nas nic innego nie może zaskoczyć po czym idziemy na basen i mamy zakwasy )) bo znowu pracuje inna grupa mięśni i tak w kółko:)
najciekawsze jest to że po takim bólu myslimy że już nas nic innego nie może zaskoczyć po czym idziemy na basen i mamy zakwasy )) bo znowu pracuje inna grupa mięśni i tak w kółko:)
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
biegaj dalej, ale narazie zwolnij tempo, spróbuj smarować nogi jakimiś maściami przeciwbólowy, gdzieś na forum widziałem też zalecenie, aby po treningu opłukiwać nogi zimną i ciepłą wodą na przemian
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 lip 2008, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a gdybym zaczął biegac w terenie, moze moja sytuacja by sie poprawiła, bo dotychczas biegałem tylko po asfalcie, tak wiec lepiej biegac dalej po asfalcie czy moze w teren wyskoczyć na jakiś czas????
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Tak jak poprzednik napisał staraj się unikać asfaltu, betonu.dafr pisze:a gdybym zaczął biegac w terenie, moze moja sytuacja by sie poprawiła, bo dotychczas biegałem tylko po asfalcie, tak wiec lepiej biegac dalej po asfalcie czy moze w teren wyskoczyć na jakiś czas????
Ja swoje początki zaczynałem właśnie od biegania po asfalcie i nie było to dobre rozwiązanie. Bilans tego to 8 tygodni przerwy w bieganiu oraz ok 400 zł wydane na ortopedę, maści, tabletki....Obecnie moje bieganie to 80% teren i 20% asfalt i narazie jest dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jeślinogi Cię bolą jak chodzisz i wykonujesz normalne czynności odpuśc jeden trenieng i zoabcz jak bedziesz czuł się rpzed kolejnym nie ma sensu forsowac nóg. Powoli docelu a nie z grubej rury. Naprawde niewarto wszystko na jeden raz.
- mxk
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 21 cze 2008, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kutno
Ja w sumie też niedawno zacząłem biegać i jedno na pewno mogę Ci doradzić - nic na siłę. Jeśli bolą Cię nogi, daj im odpocząć. Zrób sobie przerwę. Możesz w tym czasie przesiąść się na rower. Nie biegaj z bólem, bo ani nie jest to przyjemne ani na zdrowie Ci nie wyjdzie. Możesz tylko się bardziej zrazić.
Ja na początku biegałem 5 razy w tygodniu po ok. 4 km i też odczuwałem bóle piszczeli. Pisał o tym FREDZIO tutaj: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... pieros%F3w .
Podaje on tam ćwiczenia, które należy robić. Zacząłem je wykonywać ale jednocześnie ograniczyłem treningi - biegam co drugi dzień po 5 km i już po tygodniu poprawa jest znaczna. Po prostu było to zbyt duże obciążenie dla nóg.
Gdy zaczniesz biegać po przerwie i bóle powrócą, to radzę jeszcze zastanowić się albo nad ograniczeniem dystansu, albo intensywności treningu. Poczekaj aż nogi się przyzwyczają. Jak to powiada Leo Beenhakker "krok po kroku".
A bieganie i smarowanie nóg maściami przeciwbólowymi to nie jest żadne rozwiązanie.
Pozdrawiam i powodzenia!
Ja na początku biegałem 5 razy w tygodniu po ok. 4 km i też odczuwałem bóle piszczeli. Pisał o tym FREDZIO tutaj: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... pieros%F3w .
Podaje on tam ćwiczenia, które należy robić. Zacząłem je wykonywać ale jednocześnie ograniczyłem treningi - biegam co drugi dzień po 5 km i już po tygodniu poprawa jest znaczna. Po prostu było to zbyt duże obciążenie dla nóg.
Gdy zaczniesz biegać po przerwie i bóle powrócą, to radzę jeszcze zastanowić się albo nad ograniczeniem dystansu, albo intensywności treningu. Poczekaj aż nogi się przyzwyczają. Jak to powiada Leo Beenhakker "krok po kroku".
A bieganie i smarowanie nóg maściami przeciwbólowymi to nie jest żadne rozwiązanie.
Pozdrawiam i powodzenia!
-
- Stary Wyga
- Posty: 214
- Rejestracja: 02 lip 2008, 15:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Marki
Do biegania potrzebne są silne nogi. Ja 5 razy w tygodniu robię sobie domową siłownię - z ciężarkami na kostki. Regularne ćwiczenie wzmacnia mięśnie nóg i sprawia, że bieganie jest przyjemnością i zmniejsza ryzyko kontuzji.
p.s. warto poczytać materiały wprowadzające
p.s. warto poczytać materiały wprowadzające
-
- Stary Wyga
- Posty: 214
- Rejestracja: 02 lip 2008, 15:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Marki
- wykrok nogą do przodu, opuszczasz tułów w dół (kolano nie wychodzi przed stopę); opuszczenie ciała trwa ok. 3sek, podnoszenie 3sek.
- wymachy nóg;
polecam wyszukiwarkę - ćwiczeń na nogi jest sporo
A na mocne uda - lek na wszystko rower
- wymachy nóg;
polecam wyszukiwarkę - ćwiczeń na nogi jest sporo
A na mocne uda - lek na wszystko rower