Tarchomin :-)) Grupy biegusków :-))
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 cze 2007, 22:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wa-wa
Jak wróciłem w czwartek w zeszłym tygodniu to było OK, ale w piątek kolano czułem tak jakby mi tam nawsadzali jakiegoś śmiecia i mi się nie mieściło nic. czuło się to tak jakby napuchnięte kolano. No to zacząłem smarować FASTUMEM i żreć galaretkę. Myślałem, że do wtorku przejdzie, ale niestety .
Chyba zacząć muszę od krótszego dystansu, albo już nie to zdrowie
Najśmieszniejsze, że dotąd zawsze było OK, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. hehehe
Chyba zacząć muszę od krótszego dystansu, albo już nie to zdrowie
Najśmieszniejsze, że dotąd zawsze było OK, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. hehehe