czy nie za dużo i często?
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 cze 2008, 08:25
od miesiąca zacząłem biegać, biegam codziennie w tygodniu czyli 5x po 4-5km..na początku tyle nie robiłem, 3 kółka do był maks(1,5km) ale na tą chwile te 4km robie bez większego problemu, jak wracam do domu to nie czuje żebym się dobił na maksa, wolę kończyć z lekkim uczuciem niedosytu że jeszcze 2-3 kółeczka mógłbym zrobić. I problem jest w tym że od dwóch dni mam bóle w okolicy kręgosłupa i nie wiem od czego...czy po prostu jest przeciążony (183cm na 91kg) czy może mnie poprostu przewiało (dziś rano jak biegałem to faktycznie wiaterek mocniejszy był. Też chciałem zapytać czy te dystanse jakie robię nie są na początek za częste albo za długie?. z góry dziękuje za odpowiedzi...pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jeżeli dopiero zaczynasz to napewno za częste. spróbuj biegać tak abys biegał co 2 dzień ale dłuższe trasy. a co do bólu to mzoliwe ze sa to zonaki przeciazenia kregosłupa. Pórbuj robhic jakas gimnastyke przed bieganiem i koniecznie po i jakies ciwczenia na miesnie pleców i krzyza aby trzymac sie we własciwej pozycji.
gg 3305061
- sredniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 359
- Rejestracja: 21 mar 2008, 12:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zabrze
- Kontakt:
podstawowe pytanie: w czym biegasz?przy wadze 91 kg adidaski za 100zł nie wystarczą.pozdro
run your way
www.sklepbiegacza.pl - polecam
www.sklepbiegacza.pl - polecam
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 cze 2008, 08:25
no tak jak pisałem...dopiero zaczynam z bieganiem przygodę więc na razie cisne w zwykłych adidasach które i tak się już rozpadają...nie chcę się jeszcze na razie wpędzać w koszta bo w sumie nie wiem jeszcze czy to latanie po boichu to chwilowa fanaberia czy coś na dłużej choć przyznam że mi się podoba więc zamówiłem sobie butki "joma" na stronce jest nawet ich test i wypadły ponoć całkiem całkiem...zobaczymy. a waga mi leci w dół...teraz mam koło 90kg ale jeszcze miesiąc temu było 96kg...też biegam żeby schudnąć i wrócić do swojej normalnej wagi w jakiej najlepiej się czułem czyli coś koło 80kg...spróbuje biegania co 2 dzień i trochę dłuższych dystansów, może faktycznie na początek za dużo...
dzięki za podpowiedzi
dzięki za podpowiedzi