Witam!
Mam 14 lat, 168cm wzrostu i 52kg wagi. Dziwnie się tu czuję wśród tylu doświadczonych i STARSZYCH biegaczy, ale mam pewne wątpliwości i pytania związane z moim bieganiem. Czy jak biegam na długie dystanse(plan 10-tygodniowy), to jest możliwość, że polepszę się na krótsze odcinki(60m,300m,800m)??? Zależy mi na tym, bo w szkole przeważnie biegamy na krótkie. A może równocześnie robić jeszcze jeden plan, albo podczas planu 10-tyg. robić przebieżki? Sama nie wiem, mam nadzieję, że jakiś doświadczony biegacz mi coś poradzi. Dziękuję z góry!
jaki plan???
- rabarbarka_16
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 maja 2008, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Stryszawa
Ja mam 15 lat, powiem ci Madziu, że to chyba nie ma tak, że jak będziesz biegać na długie odcinki, to polepszysz krótkie. Ja biegam na dosyć długie i w szkole nam z krótkich 2 A z długich 6 A moja sister w ogóle mnie biega i ma na odwrót: kr.- 6 dł. -2 No i co ty na to?
- Powiedz mi, co jest takiego wyjątkowego w bieganiu? (...)
- To prawie jak latanie. Jesteś lekki, jesteś najszybszą rzeczą w kosmosie, jakbyś nic nie ważył. Wysysasz prędkość z Drogi Mlecznej i czujesz, że możesz dotknąć gwiazd.
- To prawie jak latanie. Jesteś lekki, jesteś najszybszą rzeczą w kosmosie, jakbyś nic nie ważył. Wysysasz prędkość z Drogi Mlecznej i czujesz, że możesz dotknąć gwiazd.
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 29 lis 2007, 19:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jest to możliwe , tylko byś musiała biegać trening interwałowy (20 minut interwałów to ok . 5 km biegu). Ale na takie coś jesteś za młoda (i nie polecam w tym wieku).
http://media.wp.pl/kat,69116,wid,953013 ... caid=16119
http://media.wp.pl/kat,69116,wid,953013 ... caid=16119
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kanap][img]http://runmania.com/f/985c0ba58b60c4775016c80d94798e2e.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 03 cze 2008, 13:15
jest to możliwe , tylko byś musiała biegać trening interwałowy (20 minut interwałów to ok . 5 km biegu). Ale na takie coś jesteś za młoda (i nie polecam w tym wieku).
więc lepiej nie będę tego robić, już wolę mieć tróję na 60m, niż umrzeć po interwałach na serce. Nieeeeezły wycisk, zostaję przy moim planie
więc lepiej nie będę tego robić, już wolę mieć tróję na 60m, niż umrzeć po interwałach na serce. Nieeeeezły wycisk, zostaję przy moim planie
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 10 cze 2008, 21:06
Poprawienie wyniku na średnich i krótkich (no dobra, może poza 60) dystansach jest pewne - ktoś kto przebiega np. 10-15 km bez większego zmęczenia, nawet jeśli nie jest bardzo szybki, będzie w stanie pobiec to 800 m na maksymalnych obrotach, podczas gdy ktoś kompletnie nieobeznany z wysiłkiem i o małej wydolności oddechowej dostanie po 200 metrach zadyszki a chwilę później nawet i kolki. Wiem z własnego doświadczenia.
Swoją drogą, dwóje ze sprawdzianu na wf-ie w gimnazjum? Idealny sposób żeby zniechęcić młodzież do sportu! I dziw się potem, że połowa klasy ma lewe zwolnienia. Echhhh...
Swoją drogą, dwóje ze sprawdzianu na wf-ie w gimnazjum? Idealny sposób żeby zniechęcić młodzież do sportu! I dziw się potem, że połowa klasy ma lewe zwolnienia. Echhhh...
W tym wieku to masz się bawić bieganiem, a oceny ze sprawdzianów na wychowaniu fizycznym, to według mnie intelektualna pustka nauczycieli.
A więc...
Trochę truchcików, trochę zbaw biegowych (przyspieszeń po 20-40s), czasami coś trochę mocniejszego po jakiś pogórkach, ale troszeczkę. Do tego dużo rozciągania gimnastyki.
Mentalnie to ma być oswajanie z wysiłkiem, oraz zdrowe i aktywne życie - a nie jakiś trening.
Pojeździj na rowerze, pograj w coś, pójdź na basen, no i ze 2-3x w tyg. to co Ci pisałem wyżej.
Po pierwsze - nie zaskodzić, i zachęcić
A więc...
Trochę truchcików, trochę zbaw biegowych (przyspieszeń po 20-40s), czasami coś trochę mocniejszego po jakiś pogórkach, ale troszeczkę. Do tego dużo rozciągania gimnastyki.
Mentalnie to ma być oswajanie z wysiłkiem, oraz zdrowe i aktywne życie - a nie jakiś trening.
Pojeździj na rowerze, pograj w coś, pójdź na basen, no i ze 2-3x w tyg. to co Ci pisałem wyżej.
Po pierwsze - nie zaskodzić, i zachęcić