Jestem Adam, mam 21 lat, studiuję farmację w Krakowie.
Obserwuję to forum oraz biegajznami.pl od około miesiąca, kiedy to zacząłem biegać zgodnie z planem 10 tygodni.
Pomyślałem, że warto by się w końcu zarejestrować
Doznałem niedawno kontuzji (już!), choć może to zbyt wielkie słowo. Mianowicie popularny tutaj ból łydki. Nie dziwię się wcale, ponieważ:
1) zacząłem biegać po długiej przerwie nie ćwiczenia czegokolwiek
2) biegałem w ASICS GEL DS-Trainer (tych zielonych)
3) po betonie...
i tak o to łydka mnie pobolewała (w jej górnej części), zrobiłem tydzień przerwy, a potem chwilę było dobrze i znowu zaczęła boleć i uczucie lekkiego skurczu, albo ciężkiego pręta w mięśniu.
poszedłem do ortopedy, zalecił mi masaż wirowy oraz TENS, na które też chodzę, aczkolwiek nie do końca jestem pewien czy to jest mi potrzebne, bo te zabiegi są przeciwbólowe a nie regeneracyjne. Poza tym opiekują się mną praktykanci w szpitalu i dzisiaj, kiedy spytałem się o inne ułożenie elektrod niż poprzednio, usłyszałem następującą odpowiedź: "Ja nie wiem, przykładam to tak intuicyjnie"
Zastanawiam się czy te zabiegi mi w jakikolwiek sposób pomogą. Oby tylko nie zaszkodziły. Mam nadzieję, że jak wrócę do biegania to ból łydki się już nie pojawi. Dzisiaj przyszły Kayano, więc bedę miał odpowiednie buty do biegania.
Pozdrawiam wszystkich!