Ile czasu na to potrzeba ???
-
ma3riusz
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 22 maja 2007, 21:07
Witam serdecznie
Chciałbym się spytać doświadczonych biegaczy o interesującą mnie kwestię.
Biegam okazjonalnie, raz w tygodniu jeżdżę rowerem 0,5 godziny.
Od dziecka chciaałem przebiec maraton., ale to na początku głupota wieku dojrzewania, później dziewczyny, żona i dzieci. Teraz mam 32 lata i w końcu chciałbym regularnie zaczęć - od planu 10 tygodniowego.
A teraz pytanie ile według Was potrzeba czasu na przygotowania aby móc przebiec maraton (mogę być ostatni ale dobiec do końca)?
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję i pozdrawiam.
Mariusz
PS. Będę informował o moich postępach w biegach
Chciałbym się spytać doświadczonych biegaczy o interesującą mnie kwestię.
Biegam okazjonalnie, raz w tygodniu jeżdżę rowerem 0,5 godziny.
Od dziecka chciaałem przebiec maraton., ale to na początku głupota wieku dojrzewania, później dziewczyny, żona i dzieci. Teraz mam 32 lata i w końcu chciałbym regularnie zaczęć - od planu 10 tygodniowego.
A teraz pytanie ile według Was potrzeba czasu na przygotowania aby móc przebiec maraton (mogę być ostatni ale dobiec do końca)?
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję i pozdrawiam.
Mariusz
PS. Będę informował o moich postępach w biegach
-
Koza
- Wyga

- Posty: 85
- Rejestracja: 05 wrz 2006, 11:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witaj!
Mi zajęło ponad rok (23 lata wtedy miałem), ale chciałem mieć pewność że ukończe. Jak się okazało w czasie zawodów nie było to wcale takie oczywiste... Grunt to mądry trening - ja przez własną głupotę o mało nie musiałem się wycofać!
Pozdrawiam,
Koza
Mi zajęło ponad rok (23 lata wtedy miałem), ale chciałem mieć pewność że ukończe. Jak się okazało w czasie zawodów nie było to wcale takie oczywiste... Grunt to mądry trening - ja przez własną głupotę o mało nie musiałem się wycofać!
Pozdrawiam,
Koza
- dargch
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Zam Koleżankę, które przebiegła maraton po pół roku trenowania niewiele mając do czynienia ze sportem wcześniej. Ale miała osobistego trenera (prywatnie narzeczonegoma3riusz pisze:A teraz pytanie ile według Was potrzeba czasu na przygotowania aby móc przebiec maraton (mogę być ostatni ale dobiec do końca)?
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Fist
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Wykonaj plan 10tyg, zrob sobie z 4dni odpoczynku =lekkiego truchtania
Potem zrob jakis makrocykl 3-4tyg w ktorym bedziesz stopniowo wydluzal czas biegu
Mierz tempo i tetno podczas biegu i bedzie mozna wiecej powiedziec na kiedy jestes w stanie si eprzygotowac. NA pewno polmaraton w pazdzierniku jest realny a to juz cos
Potem zrob jakis makrocykl 3-4tyg w ktorym bedziesz stopniowo wydluzal czas biegu
Mierz tempo i tetno podczas biegu i bedzie mozna wiecej powiedziec na kiedy jestes w stanie si eprzygotowac. NA pewno polmaraton w pazdzierniku jest realny a to juz cos
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
-
JERPOD
- Rozgrzewający Się

- Posty: 16
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj,
myślę, że rok treningu to minimun
ja również szykuję się do pierwszego maratonu w życiu
trenuję od 10 miesięcy, planuję start w maratonie warszawskim we wrześniu
życzę sukcesów
pozdrawiam
myślę, że rok treningu to minimun
ja również szykuję się do pierwszego maratonu w życiu
trenuję od 10 miesięcy, planuję start w maratonie warszawskim we wrześniu
życzę sukcesów
pozdrawiam
-
pikonrad
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Na moje nie można z góry przesądzać, ukończysz plan 10tyg i wróć do tematu. Zainwestuj w buty i znajdź dobre trasy do biegania - właściwe podłoże. Napisz jakie jest to bieganie okazyjne, bo może się okazać, że jesteś w stanie przetruchtać pół godziny i nie umierać przy tym. Mój starszy brat też biega okazyjnie, ja trenuję od ponad roku, on jest w stanie przebiec 35km w tempie 12km/h jeśli niewiększym ja 25 w tempie wolniejszym. On zawsze biegał okazyjnie tylko za młodu miał ku temu dużo okazji i tak mu zostało. Ja trenuje od roku a poprzednie lat 15 nie miałem praktycznie żadnych okazji do biegania.
Spróbuj określić precyzyjniej swoje możliwości.
Spróbuj określić precyzyjniej swoje możliwości.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
No wlasnie mowie ze musza byc jakies podstawy konkretne dane z "treningow" zeby okreslic dyspozycje zawodnika
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
-
ma3riusz
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 22 maja 2007, 21:07
Jeśli chodzi o moje poprzednie bieganie to były zawsze zrywy - raz na kilka miesięcy biegłem kilka kilometrów a po tym odechciewało mi się wszystkiego. Obecnie biegam według planu 10-tygodniowego. Podczas i po biegu czuję się bardzo dobrze i w zasadzie nie czuję większeg zmęczenia. Natomiast to co mnie najbardziej niepokoi to, że strasznie sie pocę. Czy to normalne?
Pozdrawiam wszystkich biegaczy.
Mariusz
Pozdrawiam wszystkich biegaczy.
Mariusz
-
tomasz
Jeśli plan 10 tygodniowy jest opytmalny to dobrze. Nie zapominaj o rozciąganiu, zacznij już teraz żeby później nie nabierać zbędznych nawyjków i zapominać o tym.
Po 10 tyg. będzie można przystąpić do kolejnego etapu. Nie spiesz się, liczy się jakość szybkość.
Sprwy rozciągania:
http://www.univ.szczecin.pl/~maciejs/ro ... ganie.html
http://www.bieganie.pl/trening/rzgrzwka/index.html
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
Pocenie raczej jest cechą osobniczą, nie przejmuj się tym - jednak nie zapomianj, że musisz uzupełniać to co z siebie wylejesz. Woda + owoce w większych dawnach w upalne dni.
Po 10 tyg. będzie można przystąpić do kolejnego etapu. Nie spiesz się, liczy się jakość szybkość.
Sprwy rozciągania:
http://www.univ.szczecin.pl/~maciejs/ro ... ganie.html
http://www.bieganie.pl/trening/rzgrzwka/index.html
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
Pocenie raczej jest cechą osobniczą, nie przejmuj się tym - jednak nie zapomianj, że musisz uzupełniać to co z siebie wylejesz. Woda + owoce w większych dawnach w upalne dni.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Dzisiaj juz malo kto biega maratony - kiedys sie biegalo .
Obecnie ten dystans sie pokonuje co dopuszcza , ba , podpowiada metode laczona - bieg z chodem .
Kiedys limit wynosil czasem zaledwie 3 lub niewiele ponad 3 godziny ( mistrzostwa Polski ) i nie wystaczalo biec bo trzeba bylo po prostu biec szybko .
Dzisiejsze ukonczenie maratonu to troche jak zdanie matury ze sciagawka w kanapce . Niby zaliczenie jest ale nie do konca ten sam wysilek , prawda ?
Czy zaliczenie maratonu ma byc jakas nobilitacja rowna zaliczeniu Kasprowego lub nawet Gubalowki ?
podczas Po wieczornerj sesji medytacyjnej wykonaj wizualizacje i przelej wizje na slowa - czego konkretnie oczekujesz i co ten fakt bedzie oznaczal ?
Na koniec - w skali od 1 do 10 okresl skale wlasnej motywacji . Co jestes w stanie poswiecic dla osiagniecia celu - wtorkowy serial telewizyjny , godnosc osobista pod wplywem glupich odzywek gawiedzi ,bezpieczenstwo podczas atakow agresywnych psow , czas poswiecony rodzinie itp .
Obecnie ten dystans sie pokonuje co dopuszcza , ba , podpowiada metode laczona - bieg z chodem .
Kiedys limit wynosil czasem zaledwie 3 lub niewiele ponad 3 godziny ( mistrzostwa Polski ) i nie wystaczalo biec bo trzeba bylo po prostu biec szybko .
Dzisiejsze ukonczenie maratonu to troche jak zdanie matury ze sciagawka w kanapce . Niby zaliczenie jest ale nie do konca ten sam wysilek , prawda ?
Czy zaliczenie maratonu ma byc jakas nobilitacja rowna zaliczeniu Kasprowego lub nawet Gubalowki ?
podczas Po wieczornerj sesji medytacyjnej wykonaj wizualizacje i przelej wizje na slowa - czego konkretnie oczekujesz i co ten fakt bedzie oznaczal ?
Na koniec - w skali od 1 do 10 okresl skale wlasnej motywacji . Co jestes w stanie poswiecic dla osiagniecia celu - wtorkowy serial telewizyjny , godnosc osobista pod wplywem glupich odzywek gawiedzi ,bezpieczenstwo podczas atakow agresywnych psow , czas poswiecony rodzinie itp .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0

