Jak pozbyć się szybko tłuszczyku? :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
grzesko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 22 cze 2006, 20:59

Nieprzeczytany post

Cześć.

Mam kilka pytań do bardziej doswiadczonych forumowiczow:). Mianowicie:
1. Jesli wracam do bieganie po 4 letniej przerwie, to jak często powinienm teraz biegac? Codziennie? Starałem sie tak robić, ale zaczynają mnie boleć kolana :( ... to tez może być związane z nieodpowiednim obuwiem (zbyt zuzyte).
2. Spotkałem się z opinia, że dopiero bieg powyżej 30 minut pozwala spalic nagromadzony tluszczyk, czy to prawda? Jesli tak, to aby sie go lepiej pozbyc nalezałoby biegać powiedzmy 3 razy w tygodniu po godzinie, zamiast codziennie po 20 minut? (tak postępowałem do tej pory)
3. W jakim tępie powinno sie biegać, aby organizm sięgnął po tłusz zgromadzony przez dłuższy okres?
4. Jak do lepszego spalania kalorii ma się pora biegania? Lepiej przed sniadaniem? Czy wtedy zostanie zużyte wiecej zapasów tkanki tluszczowej? Czy może jednak lepiej po jedzeniu, bo wtedy jakoś mam więcej siły i jestem w stanie biegać dużo więcej?

Ogólnie rzecz biorąc swego czasu biegałem całkiem sporo (wlasnie 4 lata temu to było jakieś 6 km codziennie). A potem studia, informatyka zreszta :/ - wiadomo brzuszek rosnie. Wlasnie dostrzeglem to jak sie zmienilem od tamtego czasu i chcialbym poracowac nad kondycją i sylwetka. W sumie to lepiej teraz niz za następne pare lat... Im wcześniej zaczne, tym łatwiej mi to przyjdzie :)
Najgorsz jest to jak sie pamieta co "było kiedys" ... a teraz cieniutko :( i to boli najbardziej :).
Aha nigdy nie czytałem niczego, nie rozmawiałem z nikim na temat biegania. Po prostu biegalem :). Troszke dosiawdczenia z tego zostało, ale bez podstaw teoretycznych to troche trudno teraz sie za to dobrze zabrac.
Stad wlasnie moje powyższe pytania.
Z gory dziei za odpowiedz i przepraszam za ortografie. Wiem, niktorych to razi :P
Pozdrawiam, Grzesiek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Ad.1 Co drugi. Kolana kliknij tutaj .
Ad2. Biegaj tyle, żeby nie bolały kolana ani nic innego.
Ad3. Powoli. Tylko powoli jak zaczynasz. Na harce przyjdzie jeszcze pora.
Ad4. Chyba żadnego. Ale to może kto inny wiedziałby lepiej.


Ps. Twój ból nie jest wielki. Taki ból może stosunkowo szybko przejść. Przy bieganiu gorszy jest ból fizyczny. Nie szalej, bo zacznie boleć podwójnie.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Pinus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 09 cze 2006, 13:11

Nieprzeczytany post

Ad 4.
Gdzieś to wyczytałem - chyba na tym forum. Że gdy biegasz przed śniadaniem to już organizm po ok 10 minutach zaczyna spalać tłuszcz.

A co do tych 30 minut. To coś w tym jest. Musiałbyś poszukać fora o chudnięciu itp. Ale samo 30 minut tu nie wystarczy musisz mieć odpowiednie tętno przez ten czas, wtedy organizm zaczynie spalać tkanke tłuszczową.
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ad.4 - nie ma żadnych badań które potwierdzałyby dosyć karkołomną tezę że bieganie przed sniadaniem powoduje większe spalanie tłuszczu.Owszem są takie opinie, nawet na tym forum ale należy je włożyć między bajki.

Ad2. Przyjmuje się że po około 30 minut od rozpoczęcia wysiłku organizm zaczyna uzyskiwać energię z tłuszczu.Czas 30 minut jest dosyć umowny bo są badania które pokazują że proces ten rozpoczyna się wczesniej.Ale nie to jest najistotniejsze. Najważniejsze jest to że nie należy utożsamiać pozyskiwania energii z tłuszczu z likwidowaniem tkanki tłuszczowej.Jedynym sposobem na zmniejszenie wagi (likwidacja tkanki tłuszczowej ) jest zuzywanie większej ilości energii niz jest pozyskiwana w jedzeniu.Nie ma innej metody.
A co do zależności szybkość biegu- zuzycie energii to jest ona następująca : im szybszy bieg tym zuzycie energii większe.Nie jest to zależnośc liniowa ale generalnie tak jest.Nie znaczy to oczywiscie że żeby schudnąć należy biegać na maxa bo tak się nie da...

Na koniec zachęcam do przejrzenia starszych wątków na forum, te tematy były juz omawiane wiele razy...
ODPOWIEDZ