Jak nie stracić masy mięśniowej przy bieganiu

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Piorunowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 13 lip 2025, 18:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 15 lip 2025, 20:05 A to ty chcesz biegać codziennie 10km? Zanim do tego dojdziesz to 3-4 lata treningu bez kontuzji. Jeżeli będziesz chodził dalej na siłownie i weźmiesz 1,2g/kg białka, nie ma szans na utratę mięśni.
W wojsku biegają chyba codziennie 3-4 km i nie dają przy tym kilku lat na przygotowanie. Jakby to zależało ode mnie, wolałbym biegać 2 razy w tygodniu, z czego np. jeden trening byłby na średni dystans 800-3000 m, a jeden trening byłby sprinterski (kilka sprintów na 60-100 m w odstępach 10 minutowych, lub jeden sprint na 400 m).

Bardziej niż siłownia interesuje mnie trening typu "streetworkout": podciąganie, pompki, dipy, itd. Oczywiście te ćwiczenia wykonuję albo z obciążeniem (np. pompuję z plecakiem z kamieniami), albo też kombinując z układem rąk, pozycją ciała. Ja nie pragnę się jakoś mega napakować - chodzi o to, by wyglądać jak człowiek.

Kupiłem dzisiaj do biegania PUMA Men's Softride Carson Fresh. Nietypowo mi się w nich chodzi, ale dobrze skacze, zobaczę jak się biega i jak czasy i jak kontuzje. Prawdę mówiąc nigdy w życiu nie miałem jakiejś konkretniejszej kontuzji, nie złamałem palca, nogi, ręki, niczego jakoś poważniej nie naderwałem, itd. W młodości (w wieku jakoś 17-20 lat) trenowałem rzucane sztuki walki. Skoro przez kilka lat przy rzutach i dźwigniach nic mi się nie stało, bieganie akurat mnie nie przeraża pod kątem kontuzjogenności. :ble: Zobaczycie, że będzie dobrze! :oczko:
PKO
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2359
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piorunowy pisze: 16 lip 2025, 00:22

Kupiłem dzisiaj do biegania PUMA Men's Softride Carson Fresh. Nietypowo mi się w nich chodzi, ale dobrze skacze, zobaczę jak się biega i jak czasy i jak kontuzje.
Obrazek

U mnie takie (torpeidalne) buty powodowały chroniczną kontuzję drugiego i trzeciego palca (patrząc od najmniejszego). Niestety, nie wiedziałem, że są inne na rynku. Wcześniej, gdy biegałem mało, nie miało to miejsca. zauważyłem dopiero przy przebiegu około 150 km miesięcznie. Potem zainteresowałem się tematem i zaprzestałem używania takich (tradycyjnych) butów. Od kilku lat biegam 300+ miesięcznie i ta kontuzja nie wróciła (ani żadna inna się nie pojawiła). Przy okazji, duży palec się "uwolnił" i ma większy odstęp od pozostałych. No i Hallux Valgus się nie robi.

Bez butów, przenieś ciężar ciała na jedną stopę i zobacz czy stopa ci się zwęża od stawu dużego palca ku przodowi. A potem popatrz na tego buta (i inne jakie masz) od góry i wyciągnij wnioski.

Obrazek
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
Piorunowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 13 lip 2025, 18:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 16 lip 2025, 07:41 Bez butów, przenieś ciężar ciała na jedną stopę i zobacz czy stopa ci się zwęża od stawu dużego palca ku przodowi. A potem popatrz na tego buta (i inne jakie masz) od góry i wyciągnij wnioski.
Chyba rozumiem do czego zmierzasz, ale obszedłem naprawdę wiele sklepów i ogółem te buty wydały mi się najlepsze. Były względnie tanie (280 zł) w porównaniu do większości porównywalnych konstrukcji, które kosztowały po 400 zł i więcej. Choć pierwotnie planowałem kupić buty z mniejszym "dropem". Nie mam dziś siły na bieganie, więc chyba przetestuję nowe buty skacząc do kosza (co by mi od samego biegania włókna nie zanikły :ble: ).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ