waga ciężka

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: Co? Kontuzje przeciazeniowa.
Kiedy? Gdy sie bedziesz tego najmniej spodziewal.
Raczej nie.
Kontuzje przeciążeniowe powstają, gdy harpagany chcą za duzo i jak najszybciej. Waga nie ma z tym malo do czynienia. Oczywiście biega sie ciężej, ale tez szybciej sie stanie.

Jeżeli kolega nie rzuci sie od razu na HM albo maraton będzie trenował spokojnie, to nie widzę żadnego problemu.

A kiedy przyjdą kontuzje? U każdego (chudego czy grubego) i tak jak napisałeś
Gdy sie bedziesz tego najmniej spodziewal
ps. mi sie zawsze podoba, jak wysyła sie od razu do fizjoterapeuty i na badania... zeby dać rade przebiec 3km. Nie widzę w tym sensu, bo pare już razy wychodziłem zawiedziony z powodu poziomu wiedzy. Tylko wtedy jak cos dolega.
New Balance but biegowy
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rm_125 pisze:Cześć

W tym roku zacząłem regularnie biegać, od 1 kwietnia staram się biegać co 2-3 dni. W tygodniu biegam minimum 30km

Parę informacji o mnie;
- 108kg
- 5km w 28min, 10km w 1h
- bieganie po asfalcie

Do tej pory biegałem w 6 letnich butach z lidla. Dokładnie model 2DPRO według mnie rewelacyjne buty ale już z racji wieku postanowiłem wymienić.
Do tej pory nie miałem problemów ze stawami. Fakt nauczyłem się biegać na śródstopie, mam do tego takie podwójne stabilizatory na kolano a Ali plus suplementacja.
Naczytałem się o tym, że buty muszą mieć amortyzacje itd plus moja waga to najlepiej kupić Asic za 500zł. Ale ja postawiłem na Kipruny Long 2. Fajne buty tylko problemy.
Pierwszy bieg testowy 5km po 1km czułem jak by mnie te buty odparzały z każdym krokiem czułem mega palenie. Ale jakos dobiegłem. Tłumaczyłem sobie, że to wina skarpetki może trzeba je rozchodzić. No to spacer 4km i na następny bieg ubrałem już profesjonalne skarpety i co to samo. Żona zasugerowała, że to przez temperaturę w końcu było po 27 stopni wieczorem ale wczoraj było 18stopni i to samo.
Do tego podczas biegania w tych butach zacząłem czuć kolana.
Na dniach przebiegnę w tych starych, żeby sprawdzić czy czasem problem nie leży po mojej stronie a potem będe próbował oddawać te buty w decatlonie.


Pomogę Ci z butami z reszta mnie nie interesuje. Na swoim przypadku kazde nowe buty muszę wybiegac "tak z 50/60 km" jak nie rozbiegam ich to mam ten sam efekt. Czuje jakby mnie wkładki paliły. A po kilku treningach już jest bajo
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3894
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

rm_125 pisze:Stabilizatory jako profilaktyka tak samo kompleksy na stawy, kreatyna itp

Czyli jest zasada, że nawet koleś ważący 100kg mający BF10% też lepiej żeby odpuścił bieganie i i spadł z mięśni tak do 90kg /?
Tylko z tego co zrozumiałem to nie masz 10%, więc czemu o tym wspominasz.
A i przy 25% jakoś nie wydaje mi się żeby kaloryfer było widać.

Obrazek
rm_125
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 19 lip 2021, 08:17
Życiówka na 10k: 1h
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok buty oddane i zakupione inne.

Dzięki wam wiem, że nie nadaje się do sportów, a jeśli dalej będę biegał to lada dzień będę kuśtykał.
Ktoś kiedyś pisał, że nie warto wpadać na "branżowe" fora bo na dzień dobry dostanie się reprymendę, że kupuje się za tani i mało profesjonalny sprzęt. i najlepiej jak się ma to tak robić jak sie robi to lepiej tego nie robić bo u profesjonalistów będzie to wywoływać niesmak.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3894
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Tu nie ma ani jednego profesjonalisty.
I idę o zakład, że ci wszyscy nieprofesjonaliści dobrze Ci życzą. No ale mogę się mylić.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

pawo pisze:Tu nie ma ani jednego profesjonalisty.
I idę o zakład, że ci wszyscy nieprofesjonaliści dobrze Ci życzą. No ale mogę się mylić.
Niepotrzebnie się wymądrzają, człowiek pyta o nierozklepane buty i co z nimi zrobić, a ci mu z BF i innymi cudami wyjeżdżają. Tak jakby trenujący i interesujący się innymi sportami byli ignorantami.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4923
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rm_125 pisze:Stabilizatory jako profilaktyka tak samo kompleksy na stawy, kreatyna itp
To moze jeszcze jakis egzoszkielet? :orany:
Czyli jest zasada, że nawet koleś ważący 100kg mający BF10% też lepiej żeby odpuścił bieganie i i spadł z mięśni tak do 90kg /?
Po co tak teoretyzowac? Jak zejdzisz do 10%, to zapytaj znowu :oczko:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4923
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Raczej nie.
Kontuzje przeciążeniowe powstają, gdy harpagany chcą za duzo i jak najszybciej. Waga nie ma z tym malo do czynienia. Oczywiście biega sie ciężej, ale tez szybciej sie stanie.
"Raczej", to slowo klucz. A raczej wytrych.
Albo uwazasz, ze moze sobie biegac, albo jednak powinien byc ostrozny przy tej wadze.

Z drugiej strony jak ktos pisze, ze chce biegac, to truchtanie jakos automatycznie wykluczam.
Jezeli jednak o nie chodzi, to pewnie masz racje: truchtanie 3x w tygodniu po 3-5km raczej nikogo nie przeciazy.
Raczej nie :oczko:
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krunner pisze:
pawo pisze:Tu nie ma ani jednego profesjonalisty.
I idę o zakład, że ci wszyscy nieprofesjonaliści dobrze Ci życzą. No ale mogę się mylić.
Niepotrzebnie się wymądrzają, człowiek pyta o nierozklepane buty i co z nimi zrobić, a ci mu z BF i innymi cudami wyjeżdżają. Tak jakby trenujący i interesujący się innymi sportami byli ignorantami.

Wiesz kolega dostał takie odpowiedzi jak zaczął rzucać rady przy temacie o odchudzaniu o efedrynie i lekach na cukrzycę więc zbiera teraz takie odpowiedzi. :tonieja:
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To wszystko z troski.
Kluczowe pytanie - DLACZEGO autor chce biegać?

Druga kwestia to aspekt sylwetki i psychodietetyki. Zastanawiające jest to, że autor podaje 108 kg... a nie podaje wysokości ciała oraz zaczyna pisać o lekach, lajtkoksach i insulinoopornosci itd.

Trzecia sprawa. Jeśli ktoś chce biegać - to będzie dostawał porady biegowe, zwłaszcza że o bieganie pyta. Wydaje mi się, że gdyby autor napisał o rowerze, to chyba nikt nie zwróciłby uwagi na te 108 kg...
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Skupię się tylko na butach, możliwe że but był za duży, za luźny i stopa przesuwała się powodując otarcie/odparzenie.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
rm_125
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 19 lip 2021, 08:17
Życiówka na 10k: 1h
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:Skupię się tylko na butach, możliwe że but był za duży, za luźny i stopa przesuwała się powodując otarcie/odparzenie.

Właśnie wykluczyłem to ubierając konkretną skarpetkę i nie było szans że było za luźno.
Kupiłem teraz KALENJI RUN ACTIVE są najbardziej zbliżone do moich starych lidlowych.

No nie wiedziałem, że bieganie jest tylko dla pięknych i wychudzonych. Bo przy moim 184kg i mięśniach jakie mam trudno zejść poniżej 95kg.
A to, że stosuje stabilizatory coś w stylu tych https://pl.aliexpress.com/item/1005002708259687.html (nie wiem czy to coś daje) czy te suplementy świadczy o tym, że działam prewencyjnie.

Najlepiej jak bym wysłał zdjęcie bo niektórzy od raz wyobrazili mnie jako 108k grubasa z chudymi nogami i brzuchem. A ła w łydce mam ponad 45cm i to nie jest gruba łydka :bum:
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

rm_125 pisze: Kupiłem teraz KALENJI RUN ACTIVE są najbardziej zbliżone do moich starych lidlowych.
Powtarzam się, ale mam te buty od prawie 2 lat (moje pierwsze buty do biegania), rewelacja, bardzo dobry stosunek jakości do ceny (butów z Lidla nie znam).
Tylko drobna uwaga, ja mam model czerwony już wycofany niestety, w moim Decathlon są teraz granatowe i czarno-żółte, które są nieco węższe, na kogoś o szerszej stopie ciężko wchodzą. No i jeszcze ważę nieco mniej od ciebie, więc nie wiem jak będziesz odczuwał amortyzację, która jest raczej znikoma w tych butach.
Są bardzo trwałe, dużo bardziej niż 5 razy droższe saucony.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rm_125
Wyślij zdjęcie.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Deter pisze:To wszystko z troski.
Kluczowe pytanie - DLACZEGO autor chce biegać?...
Wszystko wskazuje, że nie jest "dewotką" z sekty "wyniki/medaliki". :taktak:

Raczej zależy koledze na poprawie funkcjonowania organizmu,
czyli po prostu na Zdrowiu!(jeżeli chodzi o samo bieganie) :hejhej:

Jeżeli się nie mylę, to powinien, wręcz musi zastosować,
odpowiednio dostosowaną do siebie metodę Jeffa Gallowaya! :taktak:

BTW
Te opisy "pieczenia stopy", nadwagi, podejście do "supli" i "opasek", zdradzają symptomy,
że metabolizm naszego kolegi jest w opłakanym stanie.
Wiadomo, tak się zaczyna "ostatnia prosta" na:
Obrazek
ODPOWIEDZ