Słuchawki zauszne w typie creative EP510 - do 100-200 zł

Wormsek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 27 paź 2023, 11:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich serdecznie.

Dawno nie interesowałem się tematem słuchawek sportowych i szukam jakiegoś następcy słuchawek Creative EP-510.
Chodzi mi głównie aby
- nie były dokanałowe (niestety kanał uszny mnie od takich boli, niezależnie od wielkości słuchawki)
- nie miały pałąka, tylko zaczep za ucho
- jakość dźwięku do ceny była rozsądna
- kabel/bezprzewodowe - obojętne

Nie mam wymagań super dźwięku, ponieważ od tego mam inny sprzęt w domu i dodatkowo audiofilem nie jestem, ale też nie chcę jakiegoś "purkania" w uchu ;)

Czy mógłby ktoś coś doradzić?
Kiprun
Amadeusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 299
Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Edit: kurde nie zauważyłem że do 200zł. No to odpada.

Soundcore Sport X10. Przekopiuję swoją starą odpowiedź.
Amadeusz pisze: Po tym jak kupiłem Creative Outlier Air V3 które nie dość że wyjeżdżały mi z uszu to świrowały kiedy padał deszcz/mocno się spociłem też szukałem słuchawek BT z kablem (są nawet moje wątki gdzieś niżej).

No ale spróbowałem Soundcore Sport X10 bo akurat w związku z premierą były za 3 stówki i wiem że jak je trafi szlag to kupuję te same, bo:
- nie mają dotyku tylko klawisze fizyczne (czyli pot/woda im nie straszne),
- mają jak na słuchawki wysoką klasę wodoodporności,
- mają minimalistyczne haczyki, przez jakieś pół roku nigdy nie byłem nawet blisko potencjalnego ich zgubienia,
- wytrzymują bardzo długo na ładowaniu (30h+),
- są stosunkowo małe (tzn włażą pod czapkę bez problemu) a obudowa jest kompaktowa i obła - nie haczy o nic jak się ją wsadza do kamizelki biegowej czy kieszeni,

Moje słuchawki odkąd zacząłem biegać to:
- VAVA Moov 28,
- EarFun Air Pro,
- AUKEY EP-T10,
- Creative Outlier Air V3 (te paradoksalnie nie zdechły, ale jak już wspomniałem mnie nie leżą),

No i na tę chwilę to zdecydowanie moje ulubione.

Dużo słuchawek połączonych kablem niestety albo jest cholernie drogie, albo nie ma wodoodporności.
ODPOWIEDZ