Pomiar tętna z nadgarstka (Suunto 9 Baro)

Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

od niedawna biegam z zegarkiem jak w temacie. Dotąd nie korzystałem za często z pomiaru tętna, bo i nie uważałem tego za szczególnie potrzebne (dla mnie), a zakładanie pasa HR na każdy trening za trochę uciążliwe. No i badań nie robiłem, więc tak naprawdę to nie znam swojego faktycznego HRmax, a na jego wysokość może wpływać dodatkowo pogoda, niewyspanie, zmęczenie itp.

Natomiast teraz, gdy mam już ten pomiar z nadgarstka, zastanawiam się, czy jest jakaś możliwość optymalizacji jego pomiaru. Wiem, że pomiar z nadgarstka jest niedokładny, przekłamuje itd., no i najlepiej byłoby korzystać z pasa HR na klatce. Ale ja traktuję ten pomiar bardziej jako ciekawostkę niż jako niezbędne narzędzie treningowe - przy czym jednak, jeżeli jest możliwość poprawy dokładności tej ciekawostki niskim nakładem sił i pracy, to chętnie bym to zrobił ;-)

Stąd moje pytanie. Obecnie w zegarku mam jako moje tętno maksymalne wprowadzoną wartość 183 (wg wzoru 220 minus wiek). Już teraz, na paru treningach zdarzało mi się, że zegarek wskazywał znacznie wyższe tętno, rzędu 194-195, a tak naprawdę to jeszcze nawet żadnych naprawdę mocnych treningów z tym Suunciakiem nie wykonywałem. W chwili obecnej mam tak, że biegnę sobie przykładowo względnie lekkie rozbieganie, dociskając może troszkę na ostatnich kilometrach, a zegarek pokazuje mi, że ponad 60% wykonałem w najwyższej (czerwonej) strefie intensywności i sugeruje odpoczynek 75h :bum:

Zastanawiam się, czy miałoby jakikolwiek sens np. zrobienie sobie sprawdzianu (np. na 5km) celem wyciśnięcia z siebie maksymalnego tętna wskazywanego przez zegarek i wprowadzenie tej wartości do zegarka?

A może jeszcze jakieś inne rozwiązanie byłoby lepsze? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4109
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

miałem Suunto baro dawno teme, kupiłem w dniu premiery i pomiar z nadgarstka był dramatycznie zły.
ale było on wtedy na pierwszej wersji softu, więc może coś się zmieniło od tej pory.
niemniej masz dwa wyjścia, albo olewać sprawę dalej i niczym się nie przejmować,
albo -te jednak polecam, kupić pasek lub zakładać jeżeli się ma.
wtedy i wskazania będą wiarygodne i zawsze można sobie choćby od czasu do czasu pobiegać na tętno.
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pewnie zrobię tak jak mówisz - tzn. będę sprawę dalej olewać.

No a w międzyczasie trochę sobie poeksperymentuję (w końcu ten zegarek to tylko taka zabawka dla takich trochę większych chłopców), np. wprowadzając maksymalną wartość tętna wskazaną przez zegarek albo porównując dane z nadgarstka lewej i prawej ręki ;-)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pobiegaj kilka treningów na pasku, a później pobiegaj kilka podobnych na pomiarze z nadgarstka, będziesz miał mniej więcej pogląd na to, jak i czy w ogóle różnią się te dwa pomiary.

A że zegarek pokazuje wysokie tętno? Wzór 220-wiek ma mniej więcej takie samo znaczenie, jak BMI do określania stopnia otyłości. Nie sprawdza się prawie u nikogo.
The faster you are, the slower life goes by.
ODPOWIEDZ