Gdybym miał się posiłkować telefonem, to na czorta mi zegarek z "nawigacją"? Wolę z nawigacją albo bez.
Polar Grit X - wkrótce?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2348
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Właśnie z powodu lenistwa nie chce się komuś niczego ustawiać, tylko ma działać prosto z pudełka.
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 02 lis 2021, 12:44
- Życiówka na 10k: 46m 35s
- Życiówka w maratonie: 4h 13m
Ja powiem tak: bardzo długo się wzbraniałem przed Garminem, bo miałem średnie doświadczenia z Vivoactive (1) oraz Vivoactive HR dobre kilka lat temu.Slawcio pisze: ↑09 maja 2023, 04:02 Przed Gritem miałem FR945 jakiś czas, biegniesz przez miasto, ulic jak mrówków, a ja paczam na ten kolorowy ekranik, ślepy jak kret i kicha. Zapomniałem zabrać z domu okulary.
Kiedyś byłem mocno zaangażowany w testowanie zegarków, ale mi przeszło z prostego powodu.
Polar działa należycie, i najważniejsze, nie przeszkadza biegać. Nic nie przestawiam, nic nie zmieniam, nic nie przestaje samo z siebie działać. Po prostu działa, nie przeszkadza i ma wszystko czego potrzebuję.
Ale nie neguję, jak ktoś chce mieć prawdziwe mapy czy płatność zegarkiem, wybór jest jeden.
Korzystałem przez ponad 2 lata z Polara Vantage M i nie był zły.. ale dobry też nie był. Najbardziej zawiodłem sie na braku sensownych aktualizacji + słabej baterii, po po takim okresie nie trzymała nawet polowy tego, co nowy zegarek.
Przed zakupem nowego nieco potestowałem: Grita X właśnie (2x), Corosa Kiprun, Vertixa 1, Fenixa 6X... każdy miał jakieś mocne ale. Fenix wypadał niby najlepiej, ale te mapy wydawały mi się nieco bezużyteczne. Nie ze względu na rozmiar, bo tak duży ekran jest już ok, ale niewygodną obsługę. I wtedy pojawił się (na białym koniu

Nic mi w bieganiu nie przeszkadza, o dziwo nie potwierdziły się informacje z internetów o tym, że coś drenuje baterię, albo się wiesza, albo soft nawala.. może dlatego, że ograncizyłem się do tego co Garmin fabrycznie daje, bez instalowania jakichś zbędnych tarcz, dodatków itd. Jedna jedyna appka zewnętrzna jaką mam to kod QR z parkrun
Pod względem możliwości - a miałem już kilkukrotnie okazję to weryfikować czy to na długich wybieganiach czy w biegach ultra - to o wiele wygodniejsze rozwiązanie niż oferowane przez Polara. Inne rzeczy które uważałem za zbędne bajery (pacepro, stamina, info o obecnym podbiegu) też zaczęły się ostatnio przydawać. Wiadomo, cena zupełnie inna, ale teraz można dostać tańsze zegarki Garmina. Ja do nawigacji tego co ma Grit w efekcie nie polecam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1776
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Wiadomo że lepiej mieć niż nie mieć. Wiadomo że lepiej mieć prawdziwe mapy niż kreskę z kierunkiem. Ale też nie przesadzajmy że ta kreska jest beznadziejna i nie da się używać.
Wolałbym biegać, ze starym poczciwym Ambitem i Strydem. Niż gołym Fenixem 7X. Kwestia priorytetów, jakie kto ma i co jest dla niego potrzebne.
Wolałbym biegać, ze starym poczciwym Ambitem i Strydem. Niż gołym Fenixem 7X. Kwestia priorytetów, jakie kto ma i co jest dla niego potrzebne.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2348
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
W rzeczy samej. Na przykład, dla mnie rozmiar i ciężar feniksa w wersji X jest nie do przyjęcia. Przez 27 miesięcy miałem go w wersji s, a teraz zmieniłem na zegarek 11g lżejszy.