Garmin 245 zamiast polar m430

Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1122
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Mam takie same pytanie jak kolega powyzej
Wg strony www.versus.com Fenix 5 jest ciut lepszy...
PKO
Amadeusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 314
Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tyle że "czy się opłaca" to trochę nieprecyzyjne pytanie - dla mnie opłacało się kupić Fenixa 6, a inny powie "ponad 1000zł za zegarek sportowy? Musiałbym upaść na głowę". Tego się nie da zmierzyć ;)

Forerunner 245 to zegarek typowy uprawiania sportu, bardzo prosty, leciutki, trochę 'plastik fantastik' ale dokładnie taki miał być, ma nieco nowych funkcjonalności ('widget glances', SpO2, sugerowane treningi) ściągniętych prosto z Fenixów 6 czy Forerunner 945, które są jednak zegarkami z wyższej półki. Nie można nim płacić, nie ma map. Nie jest brzydki w żadnym wypadku, ale osobiście nie ubrałbym go do np. wypadu do restauracji.

Fenix 5 Plus to model znacznie bardziej wszechstronny, można z nim wyskoczyć w ubiorze semi-casual i nie będzie jakoś wybitnie gryzł w oczy, jest przeciwpancerny, ma mapy, no ale Garmin przestał portować nowe funkcjonalności z premierą Fenixa 6, więc np. nie dostanie ulepszonego sleep tracking czy widget glances. Ma wbudowaną pamięć, możliwość wrzucenia na niego muzyki, Garmin Pay, mapy topologiczne i inne bajery, jest zegarkiem trochę bardziej kompletnym.

Czy warto dopłacać? Moim zdaniem jeżeli kupujesz Garmina stricte z myślą o uprawianiu sportu (a po treningu ląduje w szufladzie), nie warto, jeżeli jednak planujesz nosić go na co dzień, nie tylko kilka godzin tygodniowo, osobiście dopłaciłbym do Fenixa.
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1122
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Jestem kamieniarzem i nie nosiłbym zegarka w pracy. Zakładałbym tylko na sport (rower, bieg, wycieczki górskie, kajak w morzu)
Chodzi o baterię, która mnie opusci podczas biegu 12h. Wodnoodpprnosc na pływanie jest ważna, ale najważniejsze to programowanie interwałów, Gallowaya.
Do tej pory miałem 310xt i był super, polar m400 i był do dupy...
Elegancja mnie nie interesuje ani płacenie, może muzyka ewentualnie, ale nie jest konieczna....
cyziuochota
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 21 sty 2019, 21:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zegarek kupiony. Padło na 245. Kupiony w bardzo dobrej cenie z gratisem :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ