Alternatywa dla garmina

Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wg pogody dzieli Was pewna odległość ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8913
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jak to z pogodynkami bywa, każda co innego pokazuje :bum:
Żony akurat z telefonem w domu nie było i aktualizacja w Samsungu była trochę wcześniej niż w Garminie.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8913
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

MRM87 pisze:A jak się sprawdza w praktyce przy bieganiu, pomiarze GPS, tętna?
Jak długo trzyma bateria w codziennym użytkowaniu?
Pasuje tu odpowiedź kolegi Smykoo z innego wątku:
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 96#p992596
Smykoo pisze:Miałem ten zegarek przez tydzień. To jest zabawka i to ładna, a nie zegarek sportowy. Brak ręcznego łapania okrążeń, gps myli się w mieście na 10km aż o około 200m, brak minutnika dla biegacza, brak autopauzy i aplikacja Huawei uboga i z błędami np. przy pokazywaniu kroków. Ogólnie dość mało danych co oczywiście nie musi być wadą. To zależy od tego co kto potrzebuje.

Zegarek ładny, elegancki, świetna bateria i ekran, ale jak pisałem to bardziej gadżet niż urządzenie dla biegacza.
Pobiegałem z nim raz na stadionie. Na 10km pomylił się tam o około 100m, więc nawet źle nie było.
O dziwo nie mam mapy więc nie wiem czemu nie złapał GPS. Lokalizacja była włączona. Nie wiem jak w takim razie tak dość dokładnie liczył dystans :lalala:
Żona jest zadowolona, bo jest dopasowany do jej potrzeb, ale na pewno nie jest to sprzęt dla osoby myślącej trochę poważniej o bieganiu, nawet dla amatora.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ