Garmin - pomiar z nadgarstka i bezdury jakieś

knyklu
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 24 maja 2015, 21:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
nie to, żeby mi jakoś to bardzo przeszkadzało, ale jest to jednak zagwostka. Kupiłem Instincta i pomiar biore tylko z nadgarstka. Przy spokojnym biegu tętno wzrasta, pomiar na zegarku wydaje się być ok. Powiedzmy, ze mocno przyśpieszam, robie interwały i wskazania tętna zaczynaja spadać o 10-15 punktow procentowych.
Podobnie mam przy ćwiczeniach siłowych. Macham żelazem, zziajany jak swinia a wskazania na poziomie 45% HRmax. Robie przerwę na siku, wracam, tętno uspokojone, a tu 75% (nie to zeby sikanie bylo takie męczace).
I to nie jest opóźnienie we wskazaniu pomiaru. Ewidentnie wskazania spadają jeżeli obciążenie mocno wzrasta.
Przy pomiarze na M400 tego nie było.
Krzysiek
Kiprun
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1732
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

strzelam, z słabo zapinasz i ci się zegarek przesuwa.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://www.strava.com/athletes/161056178
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przy ćwiczeniach siłowych to ja bym jednak stawiał na ograniczony przepływ krwi przy mocnym ściskaniu gryfu czy czegoś innego co tam się ściska ;).
Zegarek przy pomiarze nadgarstkowym aproksymuje tętno na podstawie przepływu krwi w żyłach na grzbiecie nadgarstka. Jak mocno ściśniesz żelazo w łapie, to siłą rzeczy ten przepływ krwi jest ograniczony, stąd pewnie niskie wskazania. Zegarek pokazuje z nadgarstka dobre tętno pod warunkiem że masz w miarę rozluźnione dłonie. Przynajmniej ja tak to widzę.
The faster you are, the slower life goes by.
knyklu
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 24 maja 2015, 21:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Przy ćwiczeniach siłowych to ja bym jednak stawiał na ograniczony przepływ krwi przy mocnym ściskaniu gryfu czy czegoś innego co tam się ściska ;).
Zegarek przy pomiarze nadgarstkowym aproksymuje tętno na podstawie przepływu krwi w żyłach na grzbiecie nadgarstka. Jak mocno ściśniesz żelazo w łapie, to siłą rzeczy ten przepływ krwi jest ograniczony, stąd pewnie niskie wskazania. Zegarek pokazuje z nadgarstka dobre tętno pod warunkiem że masz w miarę rozluźnione dłonie. Przynajmniej ja tak to widzę.
I to bedzie to.
Mam tzw objaw Raynauda. Że też nie skojarzłem.
ODPOWIEDZ