Nie przebrnalem jeszcze przez calosc, zapowiada sie ciekawie, szczegolnie dla bractwa spod znaku trzech-sportow

https://www.dcrainmaker.com/2020/11/wah ... eview.html

Jeszcze dużo lekcji do odrobienia. Muzyka i płatności to ekstrawagancja, ale brak wskaźników podpowiadających wytrenowanie, brak nawigacji, brak alertów tempa/tętna oznacza, że to jak na razie zegarek dla niedzielnych biegaczy co robią luźne 5k koło bloku równym tempem. Ale może jak ktoś przychodzi z kolarstwa i ma już Bolta lub Roam i traktuje bieganie tylko jako uzupełnienie bazy tlenowej i wzmocnienie szkieletu, to mu wystarczy.– No structured workout support
– No courses/routing/navigation/compass support
– No maps or breadcrumb trails
– No music
– No contactless payments
– No 24×7 HR data in the app
– No sleep tracking, stairs, or most other activity tracking metrics
– No watch time alarms
– No sport alerts (e.g. heart rate zones, speed, power, cadence, etc…)
– No 3rd party apps on the watch itself
– No Strava Live Segments on device itself
– No training load, recover, or other physiological type metrics
– No anything else I didn’t explicitly list above.
Naprawdę? " Prawdziwi" biegacze do realizacji treningu biegowego naprawdę potrzebują nawigacji, alertów i śmiesznych zegarkowych wskaźników wytrenowania? Ja myślałem, że w zupełności wystarcza tempo, dystans czas i może jak ktoś potrzebuje to tętno. Trzy-cztery pola i podświetlenie i można wszystko trenować w bieganiu.marcinnek_ pisze: Jeszcze dużo lekcji do odrobienia. Muzyka i płatności to ekstrawagancja, ale brak wskaźników podpowiadających wytrenowanie, brak nawigacji, brak alertów tempa/tętna oznacza, że to jak na razie zegarek dla niedzielnych biegaczy co robią luźne 5k koło bloku równym tempem. Ale może jak ktoś przychodzi z kolarstwa i ma już Bolta lub Roam i traktuje bieganie tylko jako uzupełnienie bazy tlenowej i wzmocnienie szkieletu, to mu wystarczy.
+1mihumor pisze:Naprawdę? " Prawdziwi" biegacze do realizacji treningu biegowego naprawdę potrzebują nawigacji, alertów i śmiesznych zegarkowych wskaźników wytrenowania? Ja myślałem, że w zupełności wystarcza tempo, dystans czas i może jak ktoś potrzebuje to tętno. Trzy-cztery pola i podświetlenie i można wszystko trenować w bieganiu.marcinnek_ pisze: Jeszcze dużo lekcji do odrobienia. Muzyka i płatności to ekstrawagancja, ale brak wskaźników podpowiadających wytrenowanie, brak nawigacji, brak alertów tempa/tętna oznacza, że to jak na razie zegarek dla niedzielnych biegaczy co robią luźne 5k koło bloku równym tempem. Ale może jak ktoś przychodzi z kolarstwa i ma już Bolta lub Roam i traktuje bieganie tylko jako uzupełnienie bazy tlenowej i wzmocnienie szkieletu, to mu wystarczy.
Na bieżni? z pewnością. Ale jak się biega o 5 rano, to można przez bóg wie kogo zostać zaatakowanym.Rolli pisze: Nigdy nie wpadłem na pomysł brać ze sobą komórkę. Po prostu przeszkadza.
I co, komorka chciales sie w razie czego obronic?Slawcio pisze:Na bieżni? z pewnością. Ale jak się biega o 5 rano, to można przez bóg wie kogo zostać zaatakowanym.Rolli pisze: Nigdy nie wpadłem na pomysł brać ze sobą komórkę. Po prostu przeszkadza.
Osobiście chciałbym mieć zegarek, z którym pójdę i na trening i do pracy i do sklepu, więc dla mnie NFC czy muzyka mają znaczenie.mihumor pisze:Naprawdę? " Prawdziwi" biegacze do realizacji treningu biegowego naprawdę potrzebują nawigacji, alertów i śmiesznych zegarkowych wskaźników wytrenowania? Ja myślałem, że w zupełności wystarcza tempo, dystans czas i może jak ktoś potrzebuje to tętno. Trzy-cztery pola i podświetlenie i można wszystko trenować w bieganiu.marcinnek_ pisze: Jeszcze dużo lekcji do odrobienia. Muzyka i płatności to ekstrawagancja, ale brak wskaźników podpowiadających wytrenowanie, brak nawigacji, brak alertów tempa/tętna oznacza, że to jak na razie zegarek dla niedzielnych biegaczy co robią luźne 5k koło bloku równym tempem. Ale może jak ktoś przychodzi z kolarstwa i ma już Bolta lub Roam i traktuje bieganie tylko jako uzupełnienie bazy tlenowej i wzmocnienie szkieletu, to mu wystarczy.
Też jestem w tym klubie - więcej zachodu niż korzyści. Jak wychodzę pobiegać to plan mam w głowieSikor pisze:sa mi zupelnie zbedne.
Podobnie z (...) planowaniem trenigow
Zdarzylo mi sie juz zapomniecAmadeusz pisze: Problem (z mojego punktu widzenia) zaczyna się wtedy, kiedy prosty zegarek z małą ilością funkcjonalności kosztuje więcej niż konkurencja z dużą ilością funkcjonalności, samemu nie wnosząc praktycznie nic rewolucyjnego (np. automatyczna tranzycja w Triathlonie jest fajna, ale też bez przesady, na Garminach to są dosłownie 2 kliknięcia).