W zeszłym roku World Athletics (wtedy IAAF) zdecydowało o wykluczeniu zawodniczek z podwyższonym poziomu testosteronu z konkurencji od 400-1600m. Caster Semenya jednak nie zamierza rezygnować ze sportu i planuje zostać sprinterką. Nie rozumiem do końca zasady, która mówi wykluczeniu zawodniczek takich jak Semenya tylko z biegów od 400-1600m. Wygląda to jakby jej chcieli się jej "pozbyć", równocześnie nie zwracając uwagi na to, że przecież w 100-200m, pchnięciu kulą czy rzucie młotem podwyższony poziom testosteronu będzie dawał podobną przewagę. Myślę, że potrzeba konkretnej decyzji: albo pozwalamy takim zawodniczką uczestniczyć we wszystkich konkurencjach albo w żadnych. Myślę, że na 100-200m znalazłoby się kilka sprinterek, które mogłyby mieć problemy gdyby zaczęto je traktować jak te z 400-1600m.
A co z taką Dafne Schippers?
