Dobrego oglądania

A jak oceniasz jego przepychankę z Rozmysem? IMO to Rozmys miał większe powody aby pukać się w głowę niż Kszczot!Arti pisze:Ciekawa rywalizacja na 1000mLewy górą
Niespecjalnie w tym linku jest to widoczne, bo akurat pojawiają się zakłócenia. Oglądam to na okrągło z nagrywarki kablowej TV i mam inne odczuciapma pisze:W ujęciu od czoła wyglądało że to Rozmys zaczął pierwszy pracować łokciem, chyba chciał za wszelką cenę wcisnąć się na wewnętrzny tor przed Kszczota, a ten się zdenerwował. Link do wideo
http://sport.tvp.pl/44400127/memorial-k ... -i-rozmysa
Patrząc na objawy tj brak walki, wolne tempo, brak tej iskry zastanawiam się czy jest przetrenowana czy to coś innego ale co?JFP pisze:Po dzisiejszym tragicznym biegu ~4:20 Sofia ogłosiła, że nie jedzie do Doha
Cały czas pracował łokciami bo na tym polega bieganie w takim tempie,że pracuje się obszernie , w końcu to tempo 2:20/km a nie trucht po 3:00/kmJFP pisze:Niespecjalnie w tym linku jest to widoczne, bo akurat pojawiają się zakłócenia. Oglądam to na okrągło z nagrywarki kablowej TV i mam inne odczuciapma pisze:W ujęciu od czoła wyglądało że to Rozmys zaczął pierwszy pracować łokciem, chyba chciał za wszelką cenę wcisnąć się na wewnętrzny tor przed Kszczota, a ten się zdenerwował. Link do wideo
http://sport.tvp.pl/44400127/memorial-k ... -i-rozmysa
Pierwsze wrażenie negatywne. Do takich sytuacji powinni być przyzwyczajeni tj gdy zawodnik schodzi do bandy. Jeśli masz siły to przyspieszasz i go nie puszczasz, jeśli nie masz to delikatnie zwalniasz i czaisz się za nim.JFP pisze:A jak oceniasz jego przepychankę z Rozmysem? IMO to Rozmys miał większe powody aby pukać się w głowę niż Kszczot!Arti pisze:Ciekawa rywalizacja na 1000mLewy górą
Też uważam, że jak się jest tak marnej postury jak Kszczot, to się biega bardziej głową i nogami, niż rękoma. A jak się nie potrafi, to pozostaje dystans 400 mArti pisze:Pierwsze wrażenie negatywne. Do takich sytuacji powinni być przyzwyczajeni tj gdy zawodnik schodzi do bandy. Jeśli masz siły to przyspieszasz i go nie puszczasz, jeśli nie masz to delikatnie zwalniasz i czaisz się za nim.JFP pisze:A jak oceniasz jego przepychankę z Rozmysem? IMO to Rozmys miał większe powody aby pukać się w głowę niż Kszczot!Arti pisze:Ciekawa rywalizacja na 1000mLewy górą
Nie podobało mi się to popchnięcie zrobione przez Kszczota ponieważ nie było to wpadnięcie na niego a wyglądało jak specjalne uderzenie / popchnięcie na zasadzie co się wpychasz... przez to doszło do groźnego incydentu przez który obaj mogli przerwócić się lub nawet wypaść poza obręb bieżni...