Komentarz do artykułu Emocje na stadionie w Eldoret, podczas kenijskich kwalifikacji olimpijskich 30 czerwca - 1 lipca 2016
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Polecam wszystkim choćby ze względu na zdjęcie z Vivian Cheruiot gdzie widać trybuny.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Dla zachowania równowagi należy pamiętać, że w Bydgoszczy po drugiej stronie stadionu jest cień (a przy 30+ stopniach to nie bez znaczenia) i jednak trochę kibiców jest. Oczywiscie nie tyle, co w Eldoret.
Staram się bywać na kilku zawodach LA w cięgu roku. Na szczęście w Toruniu jest ich sporo i w pobliskiej Bydgoszczy ich nie brakuje. Byłem na festiwalu europejskim na początku czerwca i była "bieda". Otwarta jedna kasa z biletami. Kolejka na 40 minut stania. Obsada bardzo skromna. Byłem już któryś raz na tej imprezie i zawsze były szkoły z dzieciakami, które zapełniały trybuny i tworzyły atmosferę. Teraz tego zabrakło. Na MP już nie chciało mi się jechać, wolałem obejrzeć w telewizji. Generalnie odbiór LA jest łatwiejszy przez tv, za duzo dzieje się na raz i czasami można przegapić coś ważnego.
Staram się bywać na kilku zawodach LA w cięgu roku. Na szczęście w Toruniu jest ich sporo i w pobliskiej Bydgoszczy ich nie brakuje. Byłem na festiwalu europejskim na początku czerwca i była "bieda". Otwarta jedna kasa z biletami. Kolejka na 40 minut stania. Obsada bardzo skromna. Byłem już któryś raz na tej imprezie i zawsze były szkoły z dzieciakami, które zapełniały trybuny i tworzyły atmosferę. Teraz tego zabrakło. Na MP już nie chciało mi się jechać, wolałem obejrzeć w telewizji. Generalnie odbiór LA jest łatwiejszy przez tv, za duzo dzieje się na raz i czasami można przegapić coś ważnego.
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W innych miejscach stadionu nie było lepiej, widziałem.
Może takie wielkie stadiony jak ten w Bydgoszczy nie nadają się do takich imprez? W Eugene też jest stadion kameralny a atmosfera gorąca. Najlepiej wspominam Memoriały Kusocińskiego na stadionie AWF w Warszawie gdzie trybuny są naprawdę skromne.

- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Dwa lata temu na MP w Toruniu, gdzie stadion jest znacznie mniejszy, też zajęta była tylko trybuna główna, ale zajęta była praktycznie cała. Atmosfera była lepsza, bonie czuło się tej pustki.
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 cze 2016, 12:02
- Życiówka na 10k: 41:00:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
obstawiam, że w Eldoret tego dnia nic innego się nie działo , może nawet w całym tygodniu. Jednak jak się spojrzy na ilość rozrywek czy sposobów dostępnych na spędzenie wolnego czasu w mieście czy w innym zakątku świata( kasa) w nawet małych miastach jak Toruń czy Bydgoszcz trudno się dziwić to raz. Dwa to totalny brak promocji z strony organizatorów, o takich imprezach z reguły wiedza A. sportowcy biorący udział i ich rodziny , potwierdzenie to tysiące widzów na trasach biegów amatorskich ulicznych. Dziwne? Nie bo organizatorzy tych biegów najczęściej płaca ze swojej kieszeni , imprezy organizowane przez związki są opłacane z budżetówki jak sie nie mylę . Widzę po swoim mieście Białystok ile się wkłada czasu i energii w promocję biegu amatorów i jaki jest odbiór a jak to wygląda z imprezami zawodowców o których się dowiaduje z FB trenera .
ps. Dobry wieczór , to mój pierwszy wpis . Pozdrawiam Krzysztof
ps. Dobry wieczór , to mój pierwszy wpis . Pozdrawiam Krzysztof
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Witamy na forum. Oczywiscie, że nic innego sie nie działo. Tak było u nas 60 lat temu, gdzie nie było tylu alternatyw. I wtedy nasza LA (w kazdym razie bieganie) była tez na innym poziomie w skali swiata.