Komentarz do artykułu Daniel Wosik, zwycięzca Montrail Liga Biegów Górskich 2012

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja po prostu nie jestem typem zawodnika, który lubi prędkość. [...] i im trudniejszy bieg tym się na nim lepiej czuje.
Dzięki za dobre słowo, bo już myślałem, że jestem jakiś inny. ;)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ciekawe ile on waży bo patrząc na zdjęcia wydaje się dość krępy, podobnie jak Neneth. To mi daje nadzieję, że można dobrze biegać w górach mając sporą masę :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Zawsze był mięsisty. Jak stwierdził jeden z decydentów PZLA: "chłop do orki" :-) Na zdjęciach też widać udko do biegania "skyrunningu".
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Ciekawi mnie w jakim czasie Daniel biega teraz płaską dychę?
I co stałoby się gdyby Szost teraz wystartował w jednym z biegów alpejskich, na jakiej pozycji by przybiegł?

Czyli ogólenie jak się mają biegi płaskie do biegów po górę.

PS.Dobry wywiad!
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:Ciekawi mnie w jakim czasie Daniel biega teraz płaską dychę?
I co stałoby się gdyby Szost teraz wystartował w jednym z biegów alpejskich, na jakiej pozycji by przybiegł?

Czyli ogólenie jak się mają biegi płaskie do biegów po górę.PS.Dobry wywiad!
Niekoniecznie, bardzo często są przetasowania.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

??
Ostatnio zmieniony 12 lis 2012, 16:16 przez Bogil, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Jak się maja biegi górskie do ulicznych? Problem jest taki, że biegi górskie są nie mierzalne do płaskich. Dlaczego?
1. Profil - nawet w typowo alpejskim biegu są wypłaszczenia i krótkie zbiegi, co w przypadku wyliczenia średniego nachylenia nie będzie tym samym.
2. Nachylenie - co bieg to inne
3. Nawierzchnia - jw

W biegu pod górę angażujesz inaczej mięsnie - w zalezności czy lądujesz na pięcie, czy palcach, w zalezności od pochylenia, angażujesz większą partie mieśni więc wydolnośc równiez ma znaczenie, bo przeciez te mięśnie potrzebują tlenu. Ciśnienie powietrza ma znaczenie (nie mylić z rozrzedzeniem tlenu bo na takich wysoksćaich rzadko są zawody)

Typ zawodnika. Przykład: Swierc i Hercog jedni z najlepszych "górskich ultrasów" w zeszłym roku widziałem na wynikach z Częstochowy odpowiedni czas 33'32" i 36'16" co raczej jest przecietny czas i nawet amator spokojnie może tyle nabiegac. Ale już w górach zwłaszcza na długich odcinkach nie ma na nich mocnych w tym kraju :-)
Daniel życówke ma troche lepsza 31'52", ale jest ona z 2007 roku - w tym sezonie miał taki czas, że...... nie chcial się przyznac :-)
Przykład z drugiego bieguna: Szost, Burghard, Kruczkowski. Ci zawodnicy tak samo dobrze czuja się na ulicy jak i w górach. ich zyciówki to poniżej 30 min na 10k.
Wniosek? Predyspozycję. Różnica jest też własnie w rodzaju biegu górskiego bo każdy jest inny. Tam gdzie jest ciężka trasa - lepiej się biega tym co maja potęzną siłe w nogach, na trasie ultra trzeba byc fizlologicznie (metabolizcznie) przystosowany organizm, w anglosasach i przy biegach z mniejszym nachyleniem - szybkość z ulicy.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Kshysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dochodzi jeszcze kwestia techniki w terenie. Różnica pomiędzy gościem z nizin, który nie umie poruszać się po szlaku w porównaniu z człekiem który umie może wynieść na zbiegu nawet 2 min./km. Im bardziej stromy, śliski i paskudny zbieg, tym bardziej widać kto umie zbiegać i ma psychę.
napieraj.pl
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tu jest ciekawy artykuł w temacie:
http://www.bieganie.pl/?cat=224&id=541&show=1
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

inspirujące, dzięki Jarkovsky.

jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi: Daniel ma jakąś rodzinę? żonę? dzieci?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nieomylny fejsbuk mówi:

' <3 w związku z: Anna Klepacz'

;)
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:inspirujące, dzięki Jarkovsky.

jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi: Daniel ma jakąś rodzinę? żonę? dzieci?

zdrówko
Pytałem go o to :-) i tak chyba sformułowałem to niefortunnie,że byc może pretensjonalnie (zachaczając o wiek) i usłyszałem: "pracuje nad tym, wszystko w swoim czasie", że nie chciałem tego wstawiać. Teraz jak "fejs" tak twierdzi to mogłem też rąbek tajemnicy uchylić :-)
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Kshysiek pisze:Dochodzi jeszcze kwestia techniki w terenie. Różnica pomiędzy gościem z nizin, który nie umie poruszać się po szlaku w porównaniu z człekiem który umie może wynieść na zbiegu nawet 2 min./km. Im bardziej stromy, śliski i paskudny zbieg, tym bardziej widać kto umie zbiegać i ma psychę.
Właśnie, dokładnie. W terenie każdy krok ma inną długość. Stopa też napotyka co krok na inne ustawienie co ma pózniej związek z wybiciem. Balans ciała trzeba utrzymac bo również boczne nachylenia wystepują.
A na asfalcie, no pomijająć polskie drogi, równy krok. Pewne lądowanie i grzębniecie stopy w pełnym zakresie.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajny artykuł, super facet, cóż mogę dodać.
Daniel wspomniał o kibicach we Włoszech, podobnie jest we Francji, kibice dopingują wszystkich,
nieważne czy jesteś pierwszy czy 25, to jest piękne bez komentarzy typu ten to się wybrał na wycieczkę itp.
Kwestia finansowa jest mi znana z autopsji choć z innej beczki bo z kolarstwa.
Jak startowałem w MP w Ustrzykach Dolnych w anglosasie dwa lata temu to pod górę i owszem
nawet było fajnie, ale z góry :bum: jednak cały czas ćwiczę bo Połoniny mam za oknem.
Jako ,że jestem już prawie dziadkiem to w Mastersach mam szansę na niezły wynik :hejhej:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
ODPOWIEDZ