Dzisiejszego dnia znakomity Erytrejczyk pobiegł 58:30min w pół-maratonie w Lizbonie - jest to drugi wynik w historii tej konkurencji. Warto dodać, że w ubiegłym roku na tej samej trasie Tadesse ustanowił rekord świata - 58:23min (w tym roku do powtórzenia osiągnięcia brakło jak widzicie 8 sekund). Od dzisiaj jest on więc posiadaczem dwóch najlepszych wyników w historii na tym dystansie.
A oto link do pełnych informacji o biegu (po angielsku)
http://www.iaaf.org/LRR11/news/newsid=59589.html
Zersenay Tadesse - 58:30min w Lizbonie !
- Ultimate_Runner
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 24 kwie 2010, 17:44
- Życiówka na 10k: 34:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rzeczywiście jest mocarny, ale ma jakieś takie słabości przez które nie idzie mu na trasach na których mu nie idzie.
Czyli, że potrafi biegać tylko tam gdzie lubi.
Czyli, że potrafi biegać tylko tam gdzie lubi.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
może to dlatego, że urodził się w Etiopii?
mastering the art of losing. even more.
- torronto
- Stary Wyga
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
- Życiówka na 10k: 38:21
- Życiówka w maratonie: 2:58:52
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Zupełnie jak Haile. Jego też uskrzydla tylko Brama Brandenburska.Adam Klein pisze:Rzeczywiście jest mocarny, ale ma jakieś takie słabości przez które nie idzie mu na trasach na których mu nie idzie.
Czyli, że potrafi biegać tylko tam gdzie lubi.
www.bieganie.torun.pl
- Ultimate_Runner
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 24 kwie 2010, 17:44
- Życiówka na 10k: 34:33
- Życiówka w maratonie: brak
Ojojoj... Trochę przesadziłeś i to trochę bardzo, popatrz sobie ile innych biegów ulicznych zwyciężał Haile ze znakomitymi wynikami (np. Dubaj gdzie pobiegł 2 razy poniżej 2:05 w maratonie), nie wspomnę o bieżni.torronto pisze:Zupełnie jak Haile. Jego też uskrzydla tylko Brama Brandenburska.Adam Klein pisze:Rzeczywiście jest mocarny, ale ma jakieś takie słabości przez które nie idzie mu na trasach na których mu nie idzie.
Czyli, że potrafi biegać tylko tam gdzie lubi.
A jeżeli chodzi o Tadesse to tak samo panowie przesadzacie. To, że nie wyszedł mu maraton w Londynie w 2010 roku nic nie znaczy, może jeszcze nie jego pora na ten dystans. Jeżeli sądzicie, że potrafi biegać na najwyższym poziomie tylko w Lizbonie to jak to się stało, że jest wicemistrzem świata na 10000m z Berlina (przegrał tylko z Bekele), brązowym medalistą olimpijskim na 10000m z Aten, do tego 4-krotnym mistrzem świata i jednokrotnym srebrnym medalistą w pół-maratonie ! Nie wspomnę już o medalach w biegach przełajowych które też można zliczać tuzinami :D
Więc jak widzicie trochę przesadzacie z takimi stwierdzeniami. Tadesse to żywa legenda pół-maratonu i w tej chwili jeden z najlepszych zawodników na 10000m, na maraton jeszcze przyjdzie pora !
Pozdrawiam ;d