było juz jakiś czas temu pisane, ze Gajdus moglby ewentualnie zajać się Kamilem Murzynem.
W zwiazku z wynikami z Kusocinskiego wydaje sie, ze Kamil troche stanał w miejscu, natomiast Michał Smalec chyba potrzebuje pomocy zeby pojsc do przodu. Czy Gajdus nie mógł by się nim zająć??? Czy ktoś, kto ma kontakt z tymi Panami moze tę sprawę poruszyć? Panie Naczelny, co Pan na to?
Czy Gajdus nie mogłby "wziąć" Michała
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Dla Michała większym problemem niż trener jest brak solidnego finansowania. Warto zauważyć, że dzień w dzień pracuje na nogach, a i tak jest zwykle lepszy od reszty zawodników, w tym zawodników trenera Gajdusa. Nie ma co zmieniać systemu, który działa, problemem jak zwykle w Polsce są finanse. Ale wierzę, że Michał w końcu pobiegnie takie wyniki, że będzie mógł w większym stopniu skupić się na treningu. Może w tym roku pojedzie na Puchar Europy i zajmie dobre miejsce, co zapewnia stypendium? Wciąż czekamy na wyniki żołnierzy z Sofii i skład na Puchar.